Ostatnie słowo recenzja

„Zdesperowany człowiek zdolny jest do wszystkiego...”

Autor: @zaczytana.archiwistka ·2 minuty
2024-03-19
Skomentuj
1 Polubienie
"Ostatnie słowo" to niezwykle przemyślany thriller psychologiczny, w którym dwie historie przeplatają się ze sobą, tworząc niezwykle złożoną sieć intryg. Autorce, Agnieszce Pietrzyk, udaje się stworzyć atmosferę pełną napięcia i niepokoju, która trzyma czytelnika w nieustającym napięciu.

„Chciałabym napisać książkę o największym koszmarze. O tym, czego ludzie najbardziej się boją”. Z takim pomysłem w drzwiach Williama Krigera staje klientka inna niż wszystkie.
W zadaniu, jakie postawiła przed nim Weronika, pozornie nie ma nic nietypowego. W końcu Kriger zarabia na życie, wymyślając początki książek. Ale choć mężczyzna realizuje zlecenie, Wera nie znika z jego życia. Przeciwnie. Jej oczekiwania rosną, a obecność staje się coraz bardziej uciążliwa. Kobieta koniecznie chce znać dalszy ciąg historii jednej z bliźniaczek, która zostawiona przez roztargnionego ojca w samochodzie, zniknęła bez śladu.
Wobec natarczywości klientki William jest bezradny. Wie, że musi zgodzić się na wszystko, by utrzymać w ukryciu swój mroczny sekret.
Jednak nie zdaje sobie sprawy z tego, co się wydarzy, gdy napisze ostatnie słowo.

Książka ta przeplata dwie historie - losy Williama oraz zaginionej Matyldy. Na samym początku bałam się, że nie będę w stanie odróżnić wydarzeń z jednej historii od drugiej, ale autorka postanowiła podzielić swoją powieść na kilka części, co ułatwiło mi śledzenie fabuły.

Z racji tego, że w „Ostatnim słowie” mamy motyw książki w książce, dostajemy tutaj dwa śledztwa oraz dwóch (bądź więcej) czarnych charakterów. Przyznam, że żaden z bohaterów tej historii nie zyskał mojej sympatii - od samego początku czułam, że ani Wiliam, ani Weronika nie są ze mną do końca szczerzy.

I tutaj właśnie wychodzi kolejny atut tej pozycji - aura tajemniczości, która towarzyszyła mi aż do ostatniej strony tej historii. Jak wspomniałam wcześniej, czułam, że bohaterowie coś przede mną ukrywają, a autorka nie spieszyła się z odsłonięciem ich mrocznych sekretów. "Ostatnie słowo" to książka, którą polecam każdemu, kto lubi być zaskakiwany i prowadzony na manowce.

Pietrzyk doskonale dawkuje emocje, a wątek pedofilii, zaginięć dzieci i rozpaczy rodziców nadaje książce głębi. Małomiasteczkowy klimat dodatkowo sprawia, że mamy mniej podejrzanych, ale mimo to nie udało mi się odgadnąć zakończenia.

A skoro już o finale mowa - przyznam, że wbił mnie on w fotel. Dwa plot twisty, które przygotowała tutaj autorka, były zupełnie nieoczekiwane. Kiedy po skończeniu przeanalizowałam raz jeszcze zakończenia obu „historii” doznałam szoku - jakim cudem pani Agnieszka była w stanie połączyć je w jedną spójną całość?

Czy książkę polecam? „Ostatnie słowo" autorstwa Agnieszki Pietrzyk to prawdziwa uczta dla miłośników kryminałów i thrillerów. To książka, która jeszcze długo będzie odbijać się echem w umyśle czytelnika, zostawiając go z pytaniami i refleksjami nad naturą zła i ludzkiej psychiki. "Ostatnie słowo" to pozycja obowiązkowa dla miłośników gatunku, którzy pragną przeżyć prawdziwą emocjonalną podróż przez mroczne zakamarki ludzkiej duszy.


Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ostatnie słowo
Ostatnie słowo
Agnieszka Pietrzyk
8.7/10

Zdesperowany człowiek zdolny jest do wszystkiego. „Chciałabym napisać książkę o największym koszmarze. O tym, czego ludzie najbardziej się boją”. Z takim pomysłem w drzwiach Williama Krigera staje k...

Komentarze
Ostatnie słowo
Ostatnie słowo
Agnieszka Pietrzyk
8.7/10
Zdesperowany człowiek zdolny jest do wszystkiego. „Chciałabym napisać książkę o największym koszmarze. O tym, czego ludzie najbardziej się boją”. Z takim pomysłem w drzwiach Williama Krigera staje k...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ilekroć na rynku pojawia się nowa powieść Agnieszki Pietrzyk mocniej bije moje czytelnicze serce. Autorka wielokrotnie oczarowała mnie swoimi książkami. Mimo tego, że poprzednia powieść „Teryt...

@renata.chico1 @renata.chico1

Sięganie po książki ulubionych autorów ma niepowtarzalny urok. To w końcu literacka podróż w zaufaniu, że po raz kolejny wrócimy zachwyceni. Czasami jednak coś idzie w złym kierunku i finał nas rozcz...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Pozostałe recenzje @zaczytana.archiw...

Pustać
„Wszyscy śpią głębokim snem, to odludzie, pustać. Cisza i spokój. Ale wtedy okazuje się, że jedna osoba nie śpi. Wstaje cicho, cichutko, nikt jej nie słyszy... W ręku trzyma ostry nóż...”

W świecie literatury kryminalnej znajduje się pewien rodzaj magii, która potrafi wciągnąć czytelnika w wir tajemnic i emocji, sprawiając, że zapomina on o prawdziwym świ...

Recenzja książki Pustać
Piekielne Niebo
„Czasem trzeba upaść, by móc wznieść się wyżej...”

W świecie literatury fantastycznej istnieje coś wyjątkowego w odkrywaniu nowych światów, spotykaniu niezwykłych postaci i zagłębianiu się w niezwykłe przygody. W debiuta...

Recenzja książki Piekielne Niebo

Nowe recenzje

RAK. Psy szczekają, karawana jedzie dalej
Historia, którą napisało życie…
@inlovewithr...:

„Napawał się tą chwilą. Był zsiebie bardzo dumny, bo rozegrał to lepiej, niż planował. To nie życie pisało dla niego te...

Recenzja książki RAK. Psy szczekają, karawana jedzie dalej
Willa przy Perłowej
Willa przy Perłowej
@ela_r22:

Współpraca reklamowa - wydawnictwo_dragon "Willa przy Perłowej" to kontynuacja "Księgarenki na Miłosnej", debiutu Pau...

Recenzja książki Willa przy Perłowej
Potwory
Zbrodnia w świecie opery
@almos:

Poprzednia książka pani Potyry, 'Pakt', średnio mi się podobała, ale postanowiłem dać autorce kolejną szansę. Niestety ...

Recenzja książki Potwory
© 2007 - 2024 nakanapie.pl