Pod niebo za ostatnią górę recenzja

Żeby szczęśliwym być...

Autor: @beata.stefanek ·1 minuta
2024-01-06
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Mobilna biblioteka i dobrane specjalnie pod nasze preferencje książki z dostawą pod same drzwi... Co o tym sądzicie? Przydałaby Wam się taka?

Dzisiaj mam dla Was recenzję ciekawej książki. Ciekawej ze względu na pracę głównej bohaterki i jej nietypowy kolor skóry. Szczerze mówiąc, musiałam sprawdzić, czy to, co pisze autorka ma jakieś odzwierciedlenie w rzeczywistości, a właściwie bardziej w przeszłości i z zaskoczeniem odkryłam, że faktycznie u niektórych ludzi występuje wyjątkowy, bo niebieski kolor skóry, a obwoźne biblioteki były programem rządowym, w którym prym wiodły kobiety. A nie było to łatwe zadanie, bo dotarcie do niektórych miejsc wymagało niekiedy sprytu, siły, odwagi i ogromnej determinacji. Brzmi ciekawie? Mnie ten temat zainteresował na tyle, że szukałam dodatkowych informacji. A to wszystko dzięki „Pod niebo za ostatnią górę".

Ta książka wywołała we mnie mieszane uczucia. Z początku miałam trudności z zagłębieniem się w jej treść i czytałam z lekkim znużeniem. Na szczęście to zaczęło się zmieniać i odkrywałam coraz więcej fascynujących wątków, które zachęcały do dalszego poznawania młodziutkiej Cussy Carter, ostatniej z „niebieskich ludzi".

To opowieść, w której radość miesza się ze smutkiem. Historia o wykluczeniu, biedzie, samotności, ale również o miłości i pasji, jaką jest czytanie książek, czyli coś bliskie mojemu, jak i wielu z Was, sercu. Widać tutaj ogrom pracy, jaki włożyła autorka w napisanie tej książki. Pisanie oparte na faktach zawsze jest pewnym ryzykiem, czy zostanie przedstawiona prawdziwa istota problemu. Tutaj jednak udało się to w 100%, a dodatkowym urozmaiceniem jest główna bohaterka i jej życie, pełne wzlotów i upadków. Ujęła mnie swoją waleczną postawą i chęcią zapewnienia ludziom odrobiny radości, mimo tego, że większość ludzi ignorowała lub wręcz potępiała ją ze względu na kolor skóry.

„Pod niebo za ostatnią górę" to książka, w którą trzeba się „wgryźć". Mimo powolnej akcji, cieszę się, że dałam jej szansę. Dzięki temu odkryłam, że to poruszająca lektura, która niejednokrotnie wzruszała mnie do łez i wzbudziła zainteresowanie poruszanymi tematami. Polecam.

Książkę otrzymałam dzięki współpracy z Wydawnictwem Muza.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-11-30
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pod niebo za ostatnią górę
Pod niebo za ostatnią górę
Kim Michele Richardson
8.2/10

Powieść z list bestsellerów „New York Timesa”, „Los Angeles Timesa” i „USA Today”. Zainspirowana prawdziwą historią „niebieskich ludzi” z Kentucky oraz dzielnych i zaangażowanych kobietach prowadzący...

Komentarze
Pod niebo za ostatnią górę
Pod niebo za ostatnią górę
Kim Michele Richardson
8.2/10
Powieść z list bestsellerów „New York Timesa”, „Los Angeles Timesa” i „USA Today”. Zainspirowana prawdziwą historią „niebieskich ludzi” z Kentucky oraz dzielnych i zaangażowanych kobietach prowadzący...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Dziewczyna uniosła ciemniejąca dłoń wisielca do własnej twarzy, jakby próbowała porównać ich kolory. Uważnie przyjrzała się swojej skórze o odcieniu kobaltu, po czym ze strachem ponownie zerknela ma...

WK
@w_ksiazkowym_zaciszu

Pozostałe recenzje @beata.stefanek

Jaskinie umarłych
Hiszpańsko-polska krew

Napisać dobry kryminał, który nie będzie jedną z wielu podobnych historii i sprawi, że ciężko się będzie oderwać od czytania jest naprawdę bardzo trudnym zadaniem. W szc...

Recenzja książki Jaskinie umarłych
Stella. Narodziny psychopatki
Korzenie zła

Kto zna twórczość Adriana Bednarka ten wie, że nie boi się on podejmowania w swoich książkach kontrowersyjnych tematów. Szczerze mówiąc, kontrowersja to nie jest odpowie...

Recenzja książki Stella. Narodziny psychopatki

Nowe recenzje

Cienie przeszłości
Cienie, a momentami nawet totalne mroki...
@paulina2701:

Marka Marcinowskiegopoznałam jako autora edukacyjnych książek dla dzieci (napisał m.in. "Kosmoliski" i "Ekoliski"). Prz...

Recenzja książki Cienie przeszłości
Furia
Niezwykle oryginalny kryminał!
@maitiri_boo...:

"Furia" to zawiła i zaskakująca powieść, która zgrabnie łączy elementy klasycznego kryminału z oryginalnym podejściem d...

Recenzja książki Furia
Pastwa
Pastwa
@martamalgor...:

Miałam napisaną na kartce recenzję, ale jak zwykle gdzieś posiałam i muszę wyrzeźbić coś na nowo. Juz sama okładka i j...

Recenzja książki Pastwa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl