Zima w Jodłowym Zagajniku recenzja

Zima w Jodłowym Zagajniku

Autor: @Szarym.okiem ·1 minuta
2023-11-15
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Wybierzcie się ze mną w Beskid Żywiecki. Zajrzymy do pensjonatu Jodłowy Zagajnik i spędzimy tam kilka tygodni, które upłyną nam na przygotowaniach do Świąt Bożego Narodzenia. Gotowi? To ruszamy!

"Zima w Jodłowym Zagajniku" to tegoroczna premiera, która ukazała się nakładem wydawnictwa Filia. Autorka zabiera nas do górskiego pensjonatu, którym kieruje despotyczna Aneta. Kobieta liczy na to, że w przyszłości biznes przejmie jej córka Inga, ale dziewczyna ma zupełnie inne plany na życie. Obawia się jednak powiedzieć o nich matce. Niespodziewanie w jej otoczeniu pojawia się Nataniel, którego Aneta zatrudnia jako pomocnika w Zagajniku. Chłopak jest bardzo bezpośredni i wkrótce okaże się, że nieźle namiesza w życiu poukładanej Ingi. Jak bardzo? I co jest powodem takiego zachowania Nataniela? Tego nie zdradzę, ale powiem Wam, że czytając miałam momentami niezły ubaw.

Cała historia rozgrywa się w czasie okołoświątecznym i choć samego Bożego Narodzenia jest niewiele, to właśnie w tym dniu wypada jeden z kilku punktów zwrotnych. Co więc z atmosferą świąteczną? Jest, ale bardzo subtelna. Są przygotowania do Wigilii, pieczenie pierników i sama wieczerza, ale jest też dużo wydarzeń pobocznych. Najbardziej urzekły mnie drewniane figurki wieszane na choince. Oczami wyobraźni widziałam zielone drzewko ubrane jedynie w lampki i właśnie te figurki. Niesamowicie nastrojowe.

Co jeszcze tu znajdziemy? Na pewno wątek enemies to lovers, który został ciekawie poprowadzony. Jest też temat trudnych relacji matka-córka i próby sprostania oczekiwaniom rodzica, by wreszcie zostać docenionym. Do tego syndrom DDA (dorosłe dziecko alkoholika) i wkraczanie w dorosłość w bardzo młodym wieku. Mimo ilości poważnych wątków przez opowieść po prostu się płynie. Nie odniosłam też wrażenia przytłoczenia i smutku, choć były i momenty, które chwytały za serce.

Powieść S.Podleskiej jest jak piernik. Mamy zarówno słodycz w postaci uczuć i ciepła, gorycz przypraw korzennych przejawiającą się we wspomnieniach z przeszłości i problemach głównych bohaterów oraz szczyptę pieprzu w postaci uszczypliwości i gorących pocałunków. Jako, że uwielbiam pierniki, to taka mieszanka była dla mnie idealna. Polecam, jeśli chcecie powoli wchodzić w okres świąteczny.

Współpraca z wyd. FILIA

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-11-12
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zima w Jodłowym Zagajniku
Zima w Jodłowym Zagajniku
Sandra Podleska
8.6/10

Spontaniczność to słowo, które nie istnieje w słowniku Ingi. Dziewczyna zmaga się z perfekcjonizmem oraz nadmierną potrzebą kontroli, a w jej poukładanym życiu nie ma miejsca na nieprzewidziane sytua...

Komentarze
Zima w Jodłowym Zagajniku
Zima w Jodłowym Zagajniku
Sandra Podleska
8.6/10
Spontaniczność to słowo, które nie istnieje w słowniku Ingi. Dziewczyna zmaga się z perfekcjonizmem oraz nadmierną potrzebą kontroli, a w jej poukładanym życiu nie ma miejsca na nieprzewidziane sytua...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czy marzyliście o własnym pensjonacie lub hotelu? Inga zmaga się z perfekcjonizmem oraz nadmierną potrzebą kontroli. Mimo że od dziecka pracuje w Jodłowym Zagajniku, swoją przyszłość wiąże z praw...

@monikajazurek @monikajazurek

Po lekturze "Altanki pod magnolią" wiedziałam, że pewnego dnia wrócę do kolejnej powieści Sandry Podleskiej. Kiedy w moje ręce wpadła "Zima w jodłowym zagajniku" stwierdziłam, że to odpowiednia pora,...

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka

Pozostałe recenzje @Szarym.okiem

Każdego dnia
O rodzinie słów kilka

Nie oceniaj książki po okładce. Ale czy to nie ona właśnie jest tym pierwszym impulsem, który sprawia, że sięgamy po dany tytuł? Patrzę na "Każdego dnia" J.Wochlik i czu...

Recenzja książki Każdego dnia
Drewniany aniołek
Przewodnik po Gdańsku czy powieść świąteczna?

Mam z tą książką ogromny problem. Bo z jednej strony to była całkiem niezła historia, a z drugiej mocno okrojona z emocji i miała cholernie irytujących bohaterów. "D...

Recenzja książki Drewniany aniołek

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka