Czy już zasnęłaś recenzja

Złe rzeczy dzieją się długo po północy.

Autor: @arcytwory ·2 minuty
2019-10-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Złe rzeczy dzieją się długo po północy. Wyjątkiem nie jest tragedia, która przydarzyła się w rodzinie Josie. Właśnie w środku nocy zamordowany został jej ojciec. Na skutek tego zdarzenia matka odchodzi od rodziny, a siostra radykalnie się zmienia. Nie pomaga nawet to, że mordercę szybko złapano i osadzono w więzieniu. Ale czy to naprawdę ta osoba jest zabójcą? To pytanie po 10 latach zadaje reporterka, która kręci podcast na temat zabójstwa. Odcinki oglądają tysiące osób, a Josie będzie musiała jeszcze raz zmierzyć się z dramatem sprzed lat.
Brzmi ciekawie, co nie? Pomysł na „Czy już zasnęłaś” bardzo mi się spodobał, wręcz od razu mnie kupił. Jednak z każdym kolejnym rozdziałem mój zachwyt malał. Zacznę od minusów, których niestety jest więcej. Głównym z nich jest fabuła. Odnoszę wrażenie, że autorka do końca jej nie przemyślała, że miała tylko początkowy pomysł. Niestety przez to wychodziły później dziury fabularne i absurdalne wydarzenia. Przyczepić się można już do samego morderstwa. Zabójca został skazany na podstawie tylko i wyłącznie zeznań jednej osoby, która je zmieniała? Jakoś nie potrafię w to uwierzyć.
Fabule można zarzucić jeszcze jedno – przewidywalność. Spora część zwrotów akcji była łatwa do rozszyfrowania, tak samo jak zakończenie. Było ono dość banalne i mimo mylnych tropów domyśliłam się go już w czasie czytania początkowych rozdziałów.
Mieszane uczucia mam co bohaterów. Postać Poppy Parnell oczarowała mnie. Co prawda nie mogę powiedzieć, że ją polubiłam, ale strasznie podobała mi się jej kreacja. Co do innych bohaterów mam parę zastrzeżeń. Po pierwsze Caleb, czyli druga połówka Josie. Był on za... nijaki. Zdawało mi się, że jedyną cechą jest to, że jest dobry. Zawsze pomocny, chcący pomagać, nie potrafiący się gniewać. Miałam nadzieję, że w końcu pokaże pazury, ale się przeliczyłam. Druga sprawa – Josie, jej siostra i ich matka. Naprawdę nikt z ich otoczenia się nie przejmuje, że mają strasznie wybuchowy charakter? Oraz postępują samodestrukcyjnie? Jakoś ciężko mi to uwierzyć.
Kolejnym z minusów jest tempo akcji, które jest nierówne. W rozdziałach z perspektywy Josie momentami jest za wolne lub nawet go brakuje. Z wytęsknieniem wyczekiwałam rozdziałów z podcastem lub tych pokazujących jak tragedią żyją media społecznościowe. W tych fragmentach tempo akcja na nowo rozbudzało moją ciekawość i zabierałam się za czytanie z nową energią. Swoją drogą zastanawiam się, czy taki właśnie był zamysł. Czy to, że fragmenty reportażu czytało mi się lepiej, dobrze o mnie świadczy? Czy przez to nie należę do tej samej grupy „sępów” żyjących cudzą tragedią, nie dającym im przeżyć jej w spokoju?
W książce bardzo podobało mi się ukazanie roli mediów w tragediach. „Czy już zasnęłaś” zmienia spojrzenie na nie. Jednak to i sprawy z nimi związane to jedyne, co bezgranicznie mi się podobało. Reszta niestety mnie lekko rozczarowała. Ze względu na ilość minusów nie mogę polecić Wam tej książki, ale warto po nią sięgnąć z powodu wątku mediów.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-05-16
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czy już zasnęłaś
Czy już zasnęłaś
Kathleen Barber
7.2/10

Wkrótce serial na podstawie książki wyprodukowany przez Reese Witherspoon, odpowiedzialną za sukces Wielkich kłamstewek. W roli Poppy Parnell laureatka Oscara Octavia Spencer. Josie przez ostatni...

Komentarze
Czy już zasnęłaś
Czy już zasnęłaś
Kathleen Barber
7.2/10
Wkrótce serial na podstawie książki wyprodukowany przez Reese Witherspoon, odpowiedzialną za sukces Wielkich kłamstewek. W roli Poppy Parnell laureatka Oscara Octavia Spencer. Josie przez ostatni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Naprawdę niezła książka opowiadająca o tym, jak niewyjaśnione sprawy z przeszłości potrafią wkraść się w życie człowieka i wywrócić je do góry nogami. Josie od wielu lat żyje w Nowym Jorku. Jej codz...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

Czy już zasnęliście? Jeśli nie to mam dla Was recenzję książki, której tytułem jest intrygujące pytanie: "Czy już zasnęłaś" Kathleen Barbet. Mam nadzieję, że Wasz koszmar, tak jak napisała autorka na...

@martyna748 @martyna748

Pozostałe recenzje @arcytwory

Friends. Przyjaciele na zawsze. Ten o najlepszych odcinkach
Książka czy serial?

„Friends. Przyjaciele na zawsze. Ten o najlepszych odcinkach” to książka Gary'ego Susmana, Jeannine Dillon oraz Bryana Cairnsa na temat najpopularniejszego serialu w his...

Recenzja książki Friends. Przyjaciele na zawsze. Ten o najlepszych odcinkach
Upiorne święta
Nietypowe podejście do świąt

W tym pokręconym roku Gwiazda przyszła do nas wcześniej, a wszystko za sprawą „Upiornych Świąt”. Czy odechciało mi się świętować? Niekoniecznie, ale o tym od początku. „...

Recenzja książki Upiorne święta

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Świeży, oryginalny i pełen humoru kryminał, w k...
@burgundowez...:

Jeśli sądzicie, że widzieliście już wszystko w literaturze kryminalnej, „Glennkill. Sprawiedliwość owiec” udowodni Wam,...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl