Wiele do stracenia recenzja

Zły świat, źli ludzie, złe dzieje....

Autor: @Rozchelstana_Owca ·1 minuta
2021-01-24
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
W całym swoim czytelniczym życiu przeczytałam raptem dwie (!) powieści sensacyjne. Zupełnie nie wiem jak to się stało, ale prawdopodobnie dlatego, że powieści, które czytywałam nawet jeśli sugerowały taki rodzaj literatury okazywały się być raczej kryminałem albo thrillerem. Pierwszą powieścią sensacyjną była książka „M” od prani Sar, a dzisiaj skończyłam powieść pana Marka Marcinowskiego „Wiele do stracenia” i jestem pod wrażeniem.

Zaczynamy swoją przygodę z Andrew, który uważa, że złapał pana Boga za nogi. Jest zafascynowany tym, że jego kariera tak doskonale się rozwija, a żadne przeszkody nie stają mu na drodze do zdobycia szczytu. Żądza pieniądza poniekąd przysłania mu świat, więc nawet przez myśl mu nie przechodzi, że jeden weekend zmieni całe jego życie.

Świat jaki wykreował pan Marek opiera się właśnie na tym, że pieniądze są każdą wartością. Nie ma nic od nich ważniejszego. Nie ważne jakim kosztem – ważne by za wszelką cenę bogacić się. Podoba mi się to, że Autor nie bał się stworzyć właśnie takiej społeczności, gdzie obraca się wielką kasą, gdzie jeden pod drugim kopie dołek, a najmniejsza pomyłka może być kosztowna niczym ludzkie życie. Właściwie powieści z takim otoczeniem jest nie wiele, albo ja po prostu mało się z nimi spotkałam. Nie ma pomocnych dłoni, jest tylko kłamstwo i obłuda, jest podkładanie kłód pod nogi.

Zupełnie mnie ta powieść porwała. Mamy zwroty akcji, mamy intrygi, mamy poniekąd przygodę, bo w końcu groźni ludzie nie zajmują się zwykłymi, ludzkimi szarakami, ale jednak spaczone otoczenie działało na całość. Język Autora jest przyjemny, czyta się szybko i z zaangażowaniem, zaciekawieniem. Bohaterowie są naturalni, nie ma problemu odnalezienia w nich zwykłych cech, szczególnie, że to świat, w którym nic nas nie powinno zaskoczyć – wiecie, zepsucie i zło jest na porządku dziennym. Uważam, że to wcale nie jest taka prosta sprawa wykreować właśnie takie okoliczności, bo jednak łatwiej (tak mi się wydaje) pisać o miłych i przyjemnych sprawach.

Całością podobało mi się bardzo. Jak dla mnie wszystko było tak jak powinno. Nie czułam ani znużenia ani momentów, które by mnie nudziły, czytałam z oczekiwaniem na to co wydarzy się na kolejnej stronie. A teraz przyjdzie mi czekać na kontynuacje. Mam nadzieję, że nie długo!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-01-24
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wiele do stracenia
Wiele do stracenia
Marek Marcinowski
8.1/10
Cykl: Wiele do stracenia, tom 1

Andrew Freshet sądzi, że złapał szczęście za ogon. Pnie się po szczeblach kariery w jednym z nowojorskich banków inwestycyjnych. Nic nie wskazuje na to, że zwykły służbowy wyjazd do Sierra Leone zami...

Komentarze
Wiele do stracenia
Wiele do stracenia
Marek Marcinowski
8.1/10
Cykl: Wiele do stracenia, tom 1
Andrew Freshet sądzi, że złapał szczęście za ogon. Pnie się po szczeblach kariery w jednym z nowojorskich banków inwestycyjnych. Nic nie wskazuje na to, że zwykły służbowy wyjazd do Sierra Leone zami...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Człowiek dla pieniędzy jest w stanie sprzedać swoją duszę, oddać w posiadanie nawet najcenniejsze skarby życia – własną godność. Zapomina jednak o jednym istotnym fakcie - godności nie można kupić. J...

@Mania.ksiazkowaniaa @Mania.ksiazkowaniaa

Jest to kolejna książka autora, z którą miałam możliwość się zapoznać. Tym razem jednak, nie jest to książka dla dzieci, a publikacja kryminalna. Jest to zupełnie inne oblicze autora. Nafaszerowane p...

@Bibliotekarka_Natalka @Bibliotekarka_Natalka

Pozostałe recenzje @Rozchelstana_Owca

Złote kwiaty
Kryminał z obyczajem

Oczywiście jestem ewenementem. Nie mogło być tak, że wzięłam się za serię od początku, tylko od kontynuacji, gdzie jak się domyślacie, brakuje mi wiadomości. Niemniej ...

Recenzja książki Złote kwiaty
Droga bogów
Odnajdź swoje kulturowe dziedzictwo!

Od czasów szkolnych uczymy się o bogach. Mamy mitologię grecką i rzymską. Mitologię nordycką i starodawne wierzenia, niejednokrotnie spisane przez różnych Autorów. Ocz...

Recenzja książki Droga bogów

Nowe recenzje

Nie wszyscy chłopcy są niebiescy
Pamiętnik o inności, czyli pomocna dłoń dla zag...
@pliszka.lit...:

George Matthew Johnson, pisząc swoją autobiografie, stworzył bezpieczną przystań i comfort place dla wszystkich, którzy...

Recenzja książki Nie wszyscy chłopcy są niebiescy
Genialni. Lwowska szkoła matematyczna
Byliśmy potęgą... w matematyce
@Meszuge:

Mam pewne szczególne powody, by interesować się Stefanem Banachem, planowałem nawet o tych swoich sentymentach napisać,...

Recenzja książki Genialni. Lwowska szkoła matematyczna
Influenza. Mroczny świat influencerów
Nowi bohaterowie masowej wyobraźni
@almos:

Sięgnąłem po książkę Wątora, bo traktuje o kompletnie mi nieznanym świecie influencerów, prawdziwych idoli młodego poko...

Recenzja książki Influenza. Mroczny świat influencerów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl