Zmrok recenzja

Zmrok - Lampoon Harvard

TYLKO U NAS
Autor: @read.my.heart ·1 minuta
2020-06-26
Skomentuj
2 Polubienia
"Zmrok" postanowilam przeczytać z nadzieją, że będzie to coś ciekawego, a za razem zabawnego. Miala to być parodia bestsellerowej Sagi Zmierzch. Bardzo się jednak zawiodlam. 😕 Po przeczytaniu powieści Stephenie Meyer, od Zmroku oczekiwalam czegoś więcej. Niestety czytając tą książkę czulam narastające zarzenowanie. Z każdą kolejną chwilą nudzilam się coraz bardziej...

Jeśli chodzi o fabulę to...
Belle Goose stawia sobie za cel odnalezienie wampira, który ją ukąsi. Spotyka Edwarta Mullena. Okazuje się jednak, że nie jest to chlopak jej marzeń i snów, ponieważ... nie jest on wampirem...😂

Ciąg wydarzeń jest bardzo podobny do "oryginalnego" Zmierzchu. Jednak mam nieodparte wrażenie, że czasami pomijane są dość istotne momenty...
Caly zamysl historii jest dość ujmujący. Belle spotyka Edwarta, który nie jest wampirem... To naprawdę moglo się udać. Niestety nie wyszlo.

W tym wszystkim to najgorsze, że mnie to wcale nie rozśmieszylo, a miala to być parodia... 😂

Bohaterowie przez caly czas zachowywali się po prostu niespotykanie dziwnie. Glówna bohaterka Belle Goose z powodu odrobinę dluższej prawej nogi potyka się o wszystko, przewracając, zgniatając i rozwalając przy tym wszystko i wszystkich. Wstrzykuje sobie do żyl sok grejpfrutowy (to akurat dobre 😁 - niestety raczej więcej takich "fajnych" rozwiązań przedstawienia Belli nie znajdziemy). Sam Edwart dopiero to gość... Konstuuje jakiegoś dziwnego robota (swoją drogą nie mam pojęcia skąd się to wzięlo i do czego może nawiązywać).

Czytając Zmrok czasami sama nie wiedzialam o co chodzi. Gubilam się bardzo... Napisane to jest w bardzo chaotyczny sposób. Większość wątków nie miala sensu. Bylo to czasami wręcz absurdalne.

Ja rozumiem, że parodia to coś śmiesznego, naśmiewanie się w pewien sposób z oryginalu. Chodzi tylko o to, że ta "książka" nie mieści się w granicach dobrego smaku.

Mogę jednak przyznać, że okladka mi się bardzo podoba. Ugryzione jablko bardzo fajnie nawiązuje do okladki Zmierzchu, gdzie znajdują się dlonie trzymające jeszcze nie zjedzone jablko 😂

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-06-22
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zmrok
2 wydania
Zmrok
Lampoon Harvard
4.3/10

Zabawny, zaskakujący pastisz słynnego \"Zmierzchu\"! Błyskotliwa, niebywale śmieszna opowieść o pewnej licealistce Belle Goose, szukającej wampira, który by ją ukąsił, dzięki czemu mogłaby przejść na ...

Komentarze
Zmrok
2 wydania
Zmrok
Lampoon Harvard
4.3/10
Zabawny, zaskakujący pastisz słynnego \"Zmierzchu\"! Błyskotliwa, niebywale śmieszna opowieść o pewnej licealistce Belle Goose, szukającej wampira, który by ją ukąsił, dzięki czemu mogłaby przejść na ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @read.my.heart

Jak przetrwać swoją śmierć
🤍 Jak przetrwać swoją śmierć 🤍

🤍 Q: Chodzicie na imprezy hallowenowe? Za co się przebieracie? 🤍 Co prawda, ja na takie imprezy nie chodzę, ale za wampira przebieram się bardzo często 😅 Dla mnie każd...

Recenzja książki Jak przetrwać swoją śmierć
A potem nie było już niczego
🤎 A potem nie było już niczego 🤎

💛 Q: Wierzyliście w magię, jako dzieci? 💛 "Jesteśmy jak słońce i księżyc. Stworzeni dla siebie i skazani na uwięzienie po dwóch stronach dnia, by przetrwać mógł świat."...

Recenzja książki A potem nie było już niczego

Nowe recenzje

Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon
Czuwając nad nią
Skala Mercallego
@Chassefierre:

Na początek chciałam przeprosić za tygodniowe opóźnienie w wystawieniu recenzji – życie pozainternetowe i pozaksiążkowe...

Recenzja książki Czuwając nad nią