A potem nie było już niczego recenzja

🤎 A potem nie było już niczego 🤎

Autor: @read.my.heart ·2 minuty
2024-11-05
Skomentuj
1 Polubienie
💛 Q: Wierzyliście w magię, jako dzieci?

💛 "Jesteśmy jak słońce i księżyc. Stworzeni dla siebie i skazani na uwięzienie po dwóch stronach dnia, by przetrwać mógł świat."

💛 Kto z nas jako dziecko nie chciał zostać wróżką/elfem/inną magiczną istotą? Móc czarować i naginać rzeczywistość zgodnie ze swoją wolą, to naprawdę interesująca umiejętność. Niestety chyba w wielu przypadkach dorosłość wszystkie te marzenia posłała w ciemny kąt i przysłoniła mgłą zapomnienia.

💛 Każdy miłośnik książek stara się mieć w swoich zbiorach te najbardziej wyjątkowe i limitowane egzemplarze. A co powiedzielibyście na magiczną książkę?
To dopiero pragnienie, które chyba dosięgło niejedną książkarę. Ja po cichu nadal mam nadzieję, że kiedyś swoją znajdę...

💛 Tak się składa, że bohaterka książki "A potem nie było już niczego" miała trochę więcej szczęścia niż my i udało jej się taki jeden egzemplarz odnaleźć. Choć na myśl przychodzi mi tutaj od razu powiedzonko, że "miała więcej szczęścia niż rozumu", nie bójcie się, ostatecznie historia opisana w tej książce, okazała się o wiele ciekawsza, niż na początku mogłam się spodziewać.

💛 Praca w bibliotece wydaje się naprawdę fajną fuchą. Jesteś w śród tego, co kochasz i jeszcze Ci za to płacą... Żyć nie umierać, nie prawda?
Wyobraź sobie jednak, że pewnego dnia natrafiasz na książkę, w której jest uwięziony jakiś mężczyzna i jeszcze próbuje do Ciebie coś mówić!
Masz wtedy tylko dwie możliwości: uwolnić go i zaufać, że obdarzy Cię magiczną mocą lub uciekać, ale nie mieć tego, o czym od dziecka się marzyło.
Ana wybrała to pierwsze, czy popełniła w ten sposób ogromny błąd?

💛 Nie spodziewałam się nawet, że tak mi się ta książka spodoba. Co prawda, całe to zamieszanie, które wyszło przez to, że Ana po prostu uwolniła czarnoksiężnika z magicznej książki, w ogóle nie musiało mieć miejsca. Ale ostatecznie pozwoliłam sobie przymknąć na to oko. Autorka rozwinęła bowiem tutaj wiele ciekawych wątków, które naprawdę mi się spodobały. Chociażby ten z zamienianiem mieszkańców miasta w przedziwne fantastyczne istoty. Tak samo bardzo polubiłam jednego z bohaterów- Killiana i o nim na pewno długo nie zapomnę.

💛 Na pewno nie spodziewałam się dość wielu brutalnych i krwawych scen, które w tej książce się pojawiły. I przyznam, że mi się to spodobało. Lubię takie rzeczy w fantastyce, choć oczywiście też w umiarkowanych ilościach.



Instagram: @_readmyheart_

[współpraca barterowa]

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
A potem nie było już niczego
A potem nie było już niczego
M.H. Noack
7/10
Seria: Kroniki Attwan

Zaczęło się od wyjątkowej księgi. Później był chaos. A potem nie było już niczego. Dla Any, ta książka okazała się być najbardziej niebezpieczną lekturą. Teraz już wiesz. Czytasz na własne ryzyko....

Komentarze
A potem nie było już niczego
A potem nie było już niczego
M.H. Noack
7/10
Seria: Kroniki Attwan
Zaczęło się od wyjątkowej księgi. Później był chaos. A potem nie było już niczego. Dla Any, ta książka okazała się być najbardziej niebezpieczną lekturą. Teraz już wiesz. Czytasz na własne ryzyko....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„A potem nie było już niczego” to książka, która mnie do siebie przyciągnęła, zachwyciła fabułą, bo czy jest coś lepszego od opowieści, w której istotną rolę odgrywa pewna książka? Dla czytelnika to ...

@snieznooka @snieznooka

Lubicie otwarte zakończenia czy jednak wolicie kiedy historia jest zamknięta? Ja zdecydowanie nienawidzę otwartych zakończeń albo takich, w których dzieje się bardzo dużo. Fabuła jest taka, młoda d...

@guzemilia2 @guzemilia2

Pozostałe recenzje @read.my.heart

O kocie, który ratował bibliotekę
🩷 Gadający kot 🩷

🩷 Q: Zwierzęta jako bohaterowie książek- tak czy nie? Przede wszystkim chodzi mi tutaj o takie zwierzęta, które potrafią mówić i mają konkretny wkład w całą historię. A...

Recenzja książki O kocie, który ratował bibliotekę
A więc niech płoną
💜 A więc niech płoną 💜

💜 Q: Smoki w książkach- dalej lubimy czy może już nam się przejadły? Nie da się ukryć, że ostatnimi czasy, smoki w książkach cieszyły się wręcz ogromnym zainteresowanie...

Recenzja książki A więc niech płoną

Nowe recenzje

Echa nieodkupionych win
Echa nieodkupionych win
@ewus1703:

Zosia Miszczyk to młoda mama zmagająca się z trudną sytuacją finansową. Z bólem serca zostawia swoją małą córeczkę pod ...

Recenzja książki Echa nieodkupionych win
Warszawa to mój Nowy Jork
Książka, która długo boli
@ewus1703:

Młoda dziewczyna przenosi się do Warszawy z nadzieją na nowe życie. Wierzy, że u boku ukochanego zacznie wszystko od no...

Recenzja książki Warszawa to mój Nowy Jork
Signal
Bardzo udany debiut
@ewus1703:

Tego lata zdecydowanie stawiam na kryminały – to mój ulubiony gatunek, więc nie mogło ich zabraknąć również w mojej wak...

Recenzja książki Signal
© 2007 - 2025 nakanapie.pl