Zmysłowość.
Mrok.
Tak mogłabym opisać "Eter".
Zacznę jednak od tego ,że kiedy po odebraniu przesyłki wyjęłam książkę z kartonu od razu poczułam przepiękny zapach tuszu. Zapach książki, która dopiero co wyszła z drukarni. Uwielbiam ten zapach i dziwnie pomyślałam, że to musi być jakiś znak. Jaki? Nie wiem ale sprawiło to,że inaczej podeszłam do treści tej książki.
Co do zapachu, książek mam kilka regałów i tylko kilka razy mi się zdarzyło, żeby książka tak świeżo pachniała drukarnią. No i ta okładka, uczta dla oka 💚
Dlaczego użyłam na początku właśnie takich słów?
Autorka ma przecudowne pióro. Uwodzi nim,rozpieszcza,pozwala wyobraźni pracować na najwyższych obrotach. Mroczny ,górski krajobraz ,który stworzyła zasługuje na najwyższe uznanie bo dopełnia on całą książkę i sprawia, że jest ona dzięki temu intrygująca.
To kolejny romans połączony z thrillerem,który przeczytałam w tym miesiącu ,ale w "Eterze" czuć niesamowitą świeżość. Połączenie strachu i pożądania to najlepsza mieszanka ze wszystkich i to jak te dwa czynniki są ze sobą wymieszane jest niesamowite.
Akcja toczy się powoli,autorka fabułę stworzyła jakby na wzór puzzli, na początku idzie mozolnie ale im bliżej końca tym większa ekscytacja i coraz więcej puzzli do siebie pasuje. Na końcu można natomiast podziwiać całe dzieło i w tym przypadku patrząc na całość książki jest to cudowne dzieło o miłości zrodzonej na tle wywołujących strach i pełnych tajemnic gór.
Muszę jeszcze wspomnieć o bohaterach tej historii- o Julii i Dariuszu . Niesamowicie zazdrościłam Julii takiego survivalu jaki przeżyła na początku w domku po ciotce. Nowe miejsce,o którym nie wie się nic,nowy-stary dom. A do tego wszystkiego dziwne ,niepokojące wydarzenia,które dzieją się w okolicy.
Dariusz za to wzbudził u mnie chyba jeszcze większą sympatię niż Julia. Idealnie stworzona postać, mroczna i tajemnicza , idealnie wpasowuje się w górski klimat. To taki typ ,który odpycha i przyciąga. Każda komórka jego ciała mówi "uciekaj" i "przytul mnie" jednocześnie 🤭 Sinusoida.
Oczywiście między Julią i Darkiem rodzi się pożądanie i chemia ,ale autorka wszystko to ujęła z klasą i odpowiednim smakiem.
"Eter" to książka gdzie mrok i pożądanie idealnie się równoważą.
Dziekuję serdecznie wydawnictwu za możliwość przeczytania książki i gratuluję autorce premiery, która swoją drogą przypomniała mi ,że przypadają też dziś moje urodziny 🤣
"Eter " to cudowna książka. Mam nadzieję, że zaserwuje nam pani jeszcze inne książki w takim klimacie 💚
Ahhh.. I jeszcze jedno . Pytanie do tych,którzy są już po lekturze: Czy wy też chciałybyście usłyszeć Dariusza w swoim radiu? 😈💚