Niewolnica recenzja

Zniewolenie

Autor: @WioletaSadowska ·4 minuty
2013-07-15
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Takie uczucia jak miłość rządzą się nieprzewidywalnymi prawami. Często nie mają przyczyny, są irracjonalne i nieoczekiwane. Ważne, że są (…)"



Ludowe przysłowie wskazuje, iż od nienawiści do miłości dzieli tylko jeden krok. Trudno odpowiedzieć na pytanie, czy połączenie dwóch tak skrajnych uczuć może przerodzić się coś stałego i pięknego. Jeśli wielu z was nie potrafi rozstrzygnąć tego dylematu, nie łudźcie się. Po lekturze książki, o której dzisiaj wam opowiem, będziecie jeszcze bardziej zdezorientowani.

Pod pseudonimem Anna Maria Chaudière kryje się pochodząca ze Skierniewic, dwudziestopięcioletnia mieszkanka Rzeszowa. Autorka jest z wykształcenia architektem krajobrazu, pracuje w szkole w Rzeszowie, obserwując ludzkie zachowania. Inspiruje się twórczością Trudi Canavan i Laini Taylor. "Niewolnica" jest jej debiutem literackim.

Przenieśmy się teraz do roku 2052, świat po wielkiej katastrofie, podzielony jest na strefy wpływów. Dwudziestojednoletnia Arina jest zniewolonym do ośmiu lat magiem. Jej pan i władca – Azarel to silny mag Aszarte, okrutny i mściwy mężczyzna. Arina przez wiele lat stara się przetrwać upodlenie i fizyczne tortury, jakie zapewnia jej każdego dnia Azarel. Z biegiem czasu jednak, wbrew wszelkiemu rozumowi i logice, między niewolnicą i jej władcą rodzi się zakazane uczucie. Uczucie, które trudno zdefiniować i które wyzwala w okrutnym magu iście zwierzęce instynkty. Arina unikając cudem śmierci z ręki swojego wybranka, zostaje umieszczona w Akademii Morza Deszczów, pod czujną opieką gwardzisty Severia. Dwaj skrajnie różni mężczyźni, jedna kobieta i niedookreślona miłość – to historia wywołująca wiele różnorodnych emocji.

Książka Anny Marii Chaudière z pewnością wpisuje się w nurt literatury fantasy, w której z jednej strony przedstawiony przez autorkę świat posiada swoiste cechy realistyczne, a z drugiej znacząco się od niego różni. Jest to świat pełen baśniowych i mitologicznych postaci: magów, czarownic, oraz wampirów. Warto jednak zaznaczyć, iż dostrzegłam jedną gatunkową różnicę. W powieści nie ma klarownego podziału na dobro i zło. Autorka nie wprowadziła do fabuły bohatera, którego rolą byłaby odwieczna walka dobra ze złem. Początkowo czytelnikowi może się zdawać, że Azarel to postać jednoznacznie zła, pozbawiona jakichkolwiek, ludzkich uczuć. Jak się okazuje jednak to tylko pozory, autorka bowiem skonstruowała tego bohatera w bardzo niejednoznaczny sposób, tworząc z maga postać kontrowersyjną, która do ostatniej strony może wzbudzać skrajne emocje.

W czasie wielkiej popularności wszelkiego rodzajów romansów paranormalnych przypuszczałam, że "Niewolnica" okaże się utworem o zbliżonej tematyce, trochę sztamponową powieścią. Tymczasem autorka bezsprzecznie odrzuciła mechanizm powielenia szablonu nastolatki zakochującej się w nadnaturalnej postaci jaką jest wampir czy anioł. Na czym więc polega oryginalność fabuły tej książki? Wątkiem przewodnim historii Ariny jest niewolnictwo, czyli zniewolenie fizyczne i psychiczne. Bohaterka jest nie tylko seksualną niewolnicą swojego pana, jej umysł również wykazuje objawy chorego przywiązania. Autorka pokusiła się o przedstawienie mechanizmu zniewolenia, wplatając wątek miłosny, co było bardzo odważne. Początkowo trudno było mi zaakceptować fakt, iż osoba torturowana seksualnie i psychicznie, może pokochać swojego oprawcę. Czy taka miłość jest w ogóle możliwa? To dość oryginalne i przeczące rozumowi stwierdzenie, nadające całej fabule potrzebnej pikanterii.

Kolejnym zaskoczeniem po lekturze "Niewolnicy" jest zakończenie, które otwiera drzwi do drugiej części. Zakończenie, którego pod wpływem niespodziewanych wydarzeń, nie da się przewidzieć. Anna Maria Chaudière wykazała się nie lada sprytem, budując napięcie i wyzwalając niekończącą się ciekawość co do dalszych losów Ariny. Przesłanie jakie towarzyszy książce, dość łato odczytać. Nie można się poddawać i po każdym upadku, należy wstać z podniesioną głową. Ciekawe przemyślenia zawarte zostały również w Epilogu, do którego odsyłam przyszłych czytelników.

Debiut młodej pisarki, początkowo zaskoczył mnie swoją obszernością. Książka bowiem liczy niecałe sześćset stron, podzielonych na cztery rozdziały dotyczące poszczególnych etapów życia tytułowej niewolnicy. Język jakim posługuje się autorka, jest prosty, niewymagający głębszych przemyśleń, dopasowany do gatunku fantasy. Zauważyć można również świetne przygotowanie koncepcjonalne fabuły. Mowa tutaj o szczegółowym przedstawieniu Nowego Świata, z podziałami terytorialnymi i wszelakim, oryginalnym nazewnictwem. Dobrym zabiegiem było dołączenie do książki trzech mapek oraz słownika.

"Niewolnica" to napisana ze znawstwem gatunkowym i w dobrym literackim stylu, historia łącząca w sobie elementy miłości, erotyki, magii, zdrady oraz nienawiści. Autorka stosując dobrze znany i efektywny środek literacki, pozostawia czytelnika z wielką dozą niepewności i ciekawości, z pytaniem jak potoczą się dalsze losy bohaterów. Wiem, że pierwsze pięćdziesiąt stron drugiej części już powstało, więc czekam na obiecany ciąg dalszy z niecierpliwością. Dla fanów wszelakich powieści fantasy, debiut ten z pewnością okaże się strzałem w dziesiątkę. Polecam.

"Wiara (…) to nic innego jak przekonanie, iż istnieje coś poza tobą, jak… (…) nadzieja, czy miłość… Jeśli wierzysz, że coś takiego istnieje, masz nadzieję, to masz także siłę, by z wiary uczynić coś niemal namacalnego…"

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-07-15
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Niewolnica
Niewolnica
Anna Maria Chaudière
7.8/10

Powieść zawiera wątki erotyczne. Piękna kobieta i dwaj niebezpieczni, kochający ją do szaleństwa mężczyźni. Arina – zniewolony mag, Azarel – Mag Aszarte i Severio – Gwardzista Akademii Morza Deszczów…...

Komentarze
Niewolnica
Niewolnica
Anna Maria Chaudière
7.8/10
Powieść zawiera wątki erotyczne. Piękna kobieta i dwaj niebezpieczni, kochający ją do szaleństwa mężczyźni. Arina – zniewolony mag, Azarel – Mag Aszarte i Severio – Gwardzista Akademii Morza Deszczów…...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tytuł: Niewolnica Autor: A.M. Chaudière Wydawnictwo: Warszawska Firma Wydawnicza Ilość stron: 568 Ocena: 7/10 ,,Choćby nie wiadomo jak potężny człowiek - schwytany w niewolę - stawał się po...

@Justyna_Nadine @Justyna_Nadine

"Niewolnictwo to pojęcie na szeroką skalę zakreślone. Wszyscy jesteśmy zniewoleni, czy nam się to podoba czy nie." "Niewolnica" to debiutancka powieść fantastyczna młodej rzeszowianki ukrytej pod taj...

@Mirrorofsoul @Mirrorofsoul

Pozostałe recenzje @WioletaSadowska

Biblia Negocjacji Techniki Negocjacji i Wywierania Wpływu, Przygotowanie Błędy Targowanie
Prawdziwy Krakowski Targ

"Dla jasności, negocjowanie to nie to samo co manipulowanie". Do tej pory wydawało mi się, że sztuka negocjacji dotyczy wyselekcjonowanych segmentów biznesu i w codzie...

Recenzja książki Biblia Negocjacji Techniki Negocjacji i Wywierania Wpływu, Przygotowanie Błędy Targowanie
Jak (nie) zostać królową
Wszyscy lubimy plotki

"Monarchia, mimo jej funkcji, tego całego dziedzictwa i tak dalej, tak naprawdę jest rodzajem opowieści celebryckiej. Wszyscy lubimy plotki". Jakie to było dobre! Wymy...

Recenzja książki Jak (nie) zostać królową

Nowe recenzje

Róże i fiołki
Intrygująca i niezwykle klimatyczna!
@maitiri_boo...:

„Róże i fiołki” Gry Kappel Jensen to tom otwierający młodzieżową trylogię fantasy, który przenosi nas do tajemniczego, ...

Recenzja książki Róże i fiołki
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon