Czarne mleko recenzja

Zupełnie inna odsłona Elif Shafak...

Autor: @StartYourDayWithBooks ·1 minuta
2022-05-07
Skomentuj
2 Polubienia
Każde spotkanie z twórczością Elif Shafak to dla mnie niezapomniane przeżycie i wspaniała uczta literacka. Zatracam się w historiach, które wychodzą spod jej pióra. Każda jej książka wprawia mnie w zachwyt, dlatego miałam ogromne oczekiwania, jeśli chodzi o „Czarne mleko”, które ku mojemu zaskoczeniu okazało się nie być powieścią, lecz bardzo osobistym wyznaniem i stanowi przede wszystkim zbiór przemyśleń autorki, a właściwie różnego rodzaju rozterek kobiety, która jest rozdarta pomiędzy wieloma wewnętrznymi głosami, która musi dojrzeć do roli matki i zmierzyć się z kryzysem pisarskim. Jednak to, co wydaje się najcenniejsze, to przytaczane przez nią historie różnych bardzo znanych pisarek, które na przestrzeni lat musiały zmagać się z wieloma przeciwnościami na swojej twórczej drodze i niejednokrotnie dokonywać trudnych, a wręcz wydawałoby się niemożliwych wyborów, jeśli chodzi o szczęście rodzinne i zawodowe. Elif Shafak podkreśla, że nie ma jednej recepty na pisarstwo i macierzyństwo, czy to razem czy oddzielnie, ale byłoby wspaniale, gdyby pisarki inspirowały się wzajemnie odwagą i dawały sobie prawa do napisania swojej własnej historii.


Podziwiam otwartość Elif Shafak, bo przypuszczam, że nie było jej łatwo tak bardzo odsłonić się przed czytelnikami. Przyznanie się do wątpliwości związanych z macierzyństwem. czy mówienie szczerze o depresji poporodowej na pewno wiele ją kosztowało. Doceniam pomysł na niemal groteskowe wykreowanie wewnętrznych głosów jako miniaturowych kobietek – „calineczek”, z którymi autorka prowadzi zaskakujące rozmowy. Te jednak czasem przybierają postać niemal infantylnych potyczek słownych, na które pewnie wiele osób będzie częściej przewracać oczami niż reagować śmiechem, ale wierzę, że taki był zamysł, bo też stało się to wszystko bardzo ludzkie, zamiast wydumane i nad wyraz filozoficzne.


Gorzka jest myśl, która nasuwa się po przeczytaniu książki, a którą najlepiej ujęła sama autorka: „Także dziś obowiązują pewne zasady: o pisarzach myśli się najpierw jak o twórcach, a potem jak o mężczyznach. Natomiast pisarki postrzegane są przede wszystkim jako kobiety”. To nie będzie moja ulubiona odsłona Elif Shafak, bo moje serce należy do jej magicznych i niepowtarzalnych powieści, ale cieszę się z każdego naszego spotkania.

PS Zachwycam się okładką! Doceniam też pracę tłumaczki Natalii Wiśniewskiej!

Dziękuję Wydawnictwu Poznańskie za egzemplarz do recenzji!

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czarne mleko
2 wydania
Czarne mleko
Elif Şafak
7.6/10

Łamiąca macierzyńskie tabu, wnikliwa i szczera opowieść uznanej pisarki o dojrzewaniu do bycia matką. Po urodzeniu pierwszego dziecka Elif Shafak doświadczyła depresji poporodowej i przestała pisa...

Komentarze
Czarne mleko
2 wydania
Czarne mleko
Elif Şafak
7.6/10
Łamiąca macierzyńskie tabu, wnikliwa i szczera opowieść uznanej pisarki o dojrzewaniu do bycia matką. Po urodzeniu pierwszego dziecka Elif Shafak doświadczyła depresji poporodowej i przestała pisa...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czym jest macierzyństwo? Jakie blaski a jakie cienie się z nim wiążą? Czy zawsze to tylko piękne, wzniosłe chwile czy może okraszone również łzami i niepewnością? O tym między innymi jest niezwykle o...

@kasandra @kasandra

I znowu to mi się zdarzyło. Nie potrafię zebrać myśli po, na prawdę, genialnej lekturze. Kilka głębokich oddechów i do dzieła! Z Elif Safak spotykam się po raz pierwszy. Jest to bardzo znana turecka ...

KO
@kolmanka

Pozostałe recenzje @StartYourDayWith...

Tajemnica Lost Lake
Lubicie historie z dreszczykiem?

„Pewnego razu były sobie dwie siostry, które wszystko robiły wspólnie. Ale tylko jedna z nich zniknęła”. Nie wiem jak Wy, ale ja tak jak Fiona, główna bohaterka „Tajemni...

Recenzja książki Tajemnica Lost Lake
Jak poznałem Świętego Mikołaja
Chcecie poznać historię Mikołaja?

Kto z Was w dzieciństwie marzył o tym, by spotkać Świętego Mikołaja? Ja starałam się nie zasnąć, żeby tylko nie przegapić jego przyjścia, ale jakoś nigdy mi się nie udaw...

Recenzja książki Jak poznałem Świętego Mikołaja

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem