Pani Callihan nie kłamie na temat treści tej książki, umieściła wszystko w niej, a ja weszłam z niepokojem bardziej, niż się spodziewałam, ponieważ wiem, że potrafię się odnieść i to złamało mi serce, ale w pewnym sensie nadzieję.
Jest to temat, który jest odrzucany bez względu na to, jak wiele uwagi przyciąga w pewnym momencie, znika ponownie, aż w najbardziej odpowiednim momencie przypomina ci się brzydota świata i do czego może ona doprowadzić. Gdybyś nie zdawał sobie sprawy, to jest część filozoficzna.
Stella Button Grey jest średnia. Przeciętny wygląd, ciało itp. Jej myśli nie są moje. Ma jednak fantastyczne włosy. 😂 Jack lub Jill w każdej odmianie (nie ważne), jest tak naprawdę profesjonalną przyjaciółką. Za chwilę zostanie wyrzucona ze swojej jednostki. Jej tata i pieniądze. Nie ma rodziny, a jedynie przyjaciół, którzy sprawiają, że jakoś stąpa po tej ziemi. Polubiłam Stellę, z niektórymi jej niepewnościami mogłam się utożsamić, ale z innymi nie tak bardzo. Jest opiekunką i dawcą. Ale nikt nie dba o nią ani tak naprawdę nie daje jej tego, czego potrzebuje lub chce. John Jax Blackwood jest jednym z liderów rockowego zespołu Kill John, ale mimo całej swojej sławy i fortuny cierpi na depresję i niepokój. Aż pewnego dnia staje się to po prostu za duże. Ale przy całym postępie, jakiego dokonał w ciągu ostatnich dwóch lat, nie może zapomnieć, kim jest. Dwa lata temu próbował odebrać sobie życie. Jak to w ogóle nie może wpłynąć na związek? Uwielbiam Johna, ale wolę i postrzegam go jako Johna, a nie Jaxa, nawet jeśli jest gwiazdą rocka. Współczuję mu. Codziennie musi z czymś walczyć i na co dzień nie można tego spuścić ze smyczy. Wydaje się, że jesteś o kilka kroków od miejsca, w którym byłeś. Kiedy ta dwójka spotyka się w śnieżną, burzową noc, w prawie pustym sklepie spożywczym, ich życie zmienia się na zawsze. Stella wie, że wydaje się znajomy, ale nie może tego dokładnie określić. Ale liczby nie są wymieniane, ale oboje pozostawili na sobie trwałe wrażenie.
Ta autorka jest fantastyczną pisarką i jak na razie nie mam jej dość, chociaż nie miałam jeszcze do czynienia z jej innymi seriami, ale muszę być w dobrym nastroju, żeby po nie sięgnąć. Uderza w każdą emocję, dobrą lub złą. Sprawia, że czujesz, chociaż nie chcesz. Ujmuje cię swoimi słowami. Dwa lata temu miało miejsce wydarzenie, które doprowadziło zespół do zakwestionowania życia, sławy i tego, co naprawdę wiesz o swoich najbliższych przyjaciołach. Każdy inaczej radził sobie z następstwami, ale rzeczy nigdy nie były takie same. Ta książka nie będzie dla wszystkich, ponieważ przedstawia trudny temat życia wypełnionego ciemnością, czernią ziejącej dziury. Poczucie winy i zwątpienie, które mogą cię pożreć, dopóki nie znikniesz, dopiero wtedy zorientujesz się, jak bohater wypełnia tę książkę. Dla każdej osoby z depresją może być podobnie, ale nie tak samo. Pani Callihan wydobywa te subtelności uczuć zarówno bohaterki, jak i Bohatera. Ale jak możesz uciec przed własnymi myślami, które zawsze istnieją? Nic w życiu nie jest czarno-białe. Jest więcej głębi, ponieważ porusza poważne tematy niż wcześniejsze tomy. Ale nie czyni jej to mniej piękną książką, a John jest tutaj moim ulubionym bohaterem.
Jest to jedyna w swoim rodzaju seria rockowych romansów do przeczytania. To powiew świeżego powietrza. To, co najbardziej mnie poruszyło, jeśli chodzi o uwagę autorki na początku, to fakt, że ludzie z problemami ze zdrowiem psychicznym to nie tylko zguba i przygnębienie. Że często są to niezwykle inteligentni, utalentowani, zabawni i charyzmatyczni ludzie. John nie jest wyjątkiem i absolutnie go pokochałam. Nawiasem mówiąc, skontaktuj się z kimkolwiek, jeśli masz problemy. Żałuję, że nie mam więcej Jaxa i Stelli, byli tacy uzależniający. Polecam