Bilet w jedną stronę recenzja

Życie "przyszywanego" cygana

Autor: @Paideia25 ·2 minuty
2010-08-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Wyobraź sobie, czytelniku, że wychowujesz się w Marsylii wśród Romów, mimo iż wyglądem przypominasz Araba. Wyobraź sobie, że zostałeś ukradziony przez Cyganów z samochodu pozostawionego na parkingu. Wyobraź też sobie, że po kilku latach okazuje się to nieprawdą - twoi rodzice zginęli w wypadku samochodowym, z którego Ciebie uratował stary, poczciwy Wasyl i zabrał ze sobą. Dał Ci nowe życie, nową rodzinę, nowy dom (czyli stary volkswagen - pizzeria). Jak Ci się podoba ta historia? Jesteś w stanie ją zaakceptować?

On potrafił. Aziz - główny bohater i narrator w jednej osobie. Chłopiec, który będąc Arabem z urodzenia żył i funkcjonował w świecie Cyganów - świecie brudu, próżności, złodziejstwa i siły hierarchii rodzinnej. Choć uwielbiał się uczyć, zakończył edukację w klasie szóstej. Jego "zawodem" stało się wykradanie odtwarzaczy samochodowych. Jego miłością - piękna cyganka Lila, która miała zostać poślubiona innemu. I chociaż spotykali się i kochali przy akompaniamencie szumu wodospadu. Gdy świat, w którym się znajdował, stawał się nie do wytrzymania, sięgał po "Atlas legend" (prezent od ukochanego profesora na zakończenie nauki) i wędrował w myślach po cudownych krainach wśród uprzejmych i troskliwych ludzi.

W końcu spełnia się jego marzenie - znika narzeczony Lili. Aziz kupuje zaręczynowy pierścionek (kradzież pierścionka zaręczynowego to zniewaga dla całego rodu), wkupuje się w łaski braci (12 odtwarzaczy i 40 pasów), wynajmuje najlepszą w mieście restaurację i zostaje przyjęty przez bliższych i dalszych krewnych Lili.

Szczęście nie trwa jednak długo. W najważniejszym momencie ceremonia zostaje przerwana, a Aziz wyprowadzony przez tamtejszą policję i osadzony w więzieniu. Tak rozpoczyna się kolejny - najważniejszy etap w jego życiu. Czy spełnią się jego marzenia i odnajdzie krainę znaną mu tylko z legend..? Czy pomoże człowiekowi, który dzielić będzie z nim los podróżnika po nieznanym...? Czy odnajdzie szczęście w życiu i jego podróż zakończy się happy end'em...?

Piękna opowieść o autsajderze poszukującym celu w życiu, opowiedziana językiem szorstkim, specyficznym dla narodowości Romów - bez ogródek i owijania w bawełnę. Zadziwiające, w jaki sposób autor był w stanie przekazać czytelnikowi tyle przemyśleń na zaledwie stu trzydziestu sześciu stronach. Niesamowite, jak wiele w życiu każdego z nas jest zakrętów, mimo, iż posiadamy bilet tylko w jedną stronę i nigdy nie jest nam dane wrócić do miejsca, które porzuciliśmy.

Nie ulega wątpliwości, dlaczego właśnie ta historia opowiedziana przez D. van Cauwelaerta zdobyła najwyższe wyróżnienie we Francji. Polecam wszystkim, którzy nie wiedzą jeszcze, co w życiu ważne i poszukują odpowiedniej drogi.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2010-08-25
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bilet w jedną stronę
2 wydania
Bilet w jedną stronę
Didier van Cauwelaert
8/10

Komentarze
Bilet w jedną stronę
2 wydania
Bilet w jedną stronę
Didier van Cauwelaert
8/10

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Paideia25

Podróż "Wędrowca do Świtu"
Dosyć ciekawa podróż

W trzeciej części przygód w magicznej krainie Narnii bierze udział tylko dwoje spośród czwórki rodzeństwa Pevensie - Łucja i Edmund (zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią lw...

Recenzja książki Podróż "Wędrowca do Świtu"
Depeche Mode
Ukraińska młodzież w akcji

Od czego by tu zacząć... Zanim podejmę się streszczenia początku książki i ocenienia jej, chciałabym zaznaczyć, że autor jest Ukraińcem i tam też toczy się akcja powieści...

Recenzja książki Depeche Mode

Nowe recenzje

Masochistka
Zobacz to czego nie widać
@kd.mybooknow:

✨ RECENZJA PATRONACKA Kochani, dziś chce się z Wam podzielić swoimi przemyśleniami dotyczącymi mojego cudownego patrona...

Recenzja książki Masochistka
Stefania
"Stefania", Małgorzata Manelska
@kasienkaj7:

"Niezależnie, co się stanie, musisz pamiętać, że dzieci nie powinny odpowiadać za grzechy rodziców. Nikt nie rodzi się ...

Recenzja książki Stefania
Nowe życie Kariny
"Nowe życie Kariny", Marta Nowik
@kasienkaj7:

"Życie było niesprawiedliwe. Dawno o tym wiedziałam. Nie ofiarowało po równo każdemu. Mnie zdecydowanie przyznało najmn...

Recenzja książki Nowe życie Kariny
© 2007 - 2024 nakanapie.pl