Dni naszego życia - część 1 recenzja

Młoda kobieta traci pracę w redakcji.Splot wydarzeń sprawia,że zaprzyjaźnia się ze starszym mężczyzną. Poznają się w momencie,kiedy Piotr słabnie. 
 Kobieta pomaga mu w podstawowych czynnościach takich jak:pranie,gotowanie,sprzątanie. 
 Po pewnym czasie między nimi nawiązuje się przyjaźń. 
 Osiemdziesiecolatek prosi dziewczynę o spisanie jego historii o miłości.
 Kobieta zgadza się,ale nie wie jak bardzo ją poruszy.
 Można powiedzieć,że są dwie historie. 
 Jedna o przyjaźni miedzy młoda a dużo starszym mężczyzną.
 Druga o miłości,pięknej,szczerej prawdziwej.Takiej jaka w tych czasach się raczej nie zdarza.
 Jeszcze jedna rzecz,która sprawiła,że było mi przykro. Przez jakaś plotkę syn Piotra odwrócił się od niego.
 Dzwonił raz w miesiacu sprawdzić co u niego słychać. 
 Staruszek tęsknił za synem. Nie mógł spędzać czasu z wnukami.
 Małgorzata Mikos dała mi dużo do myślenia o relacjach z ojcem,które są dla Mnie ciężkim tematem.
 Przeczytałam jednym tchem. 
 Ciekawa jestem o czym będzie druga część. Czy przyjaciółka Piotra sprawi,że syn mu wybaczy i będą spędzać więcej czasu.
 Zobaczymy:)