Niedawno przeczytałem Joanny Jurgały – Jureczka „Kossakowie. Tango”. W tym felietonie nie będę się pastwić nad tą powieścią, bo już to zrobiłem przy ...
Bywa tak, że czytam kilka książek jednocześnie. Cztery, pięć, może nawet sześć. Staram się tak wybierać lektury aby reprezentowały różne g...