Mówiłam nie raz, nie dwa i nie dziesięć, że do mądrych inaczej mam ślepy fart. Raczej wcześniej niż później wyskoczy mi jakiś taki niczym z diabeł z ...
Nie mogę adoptować psa - nie mam warunków. - mówiłam. I miałam rację. Nie miałam warunków. Aż w końcu pies zadecydował za mnie - po prostu się znala...