Babcia zupe gotowała i do gorka powrzucała: śtyry gnoty, galarype, liść bobkowy, soli szczype. Dwie wąsiony, szabel, pyre i wieprzowom całom giyre,...
Deszcz przestał padać, wyszło lekkie słońce. W końcu, w końcu można wykorzystać drobną chwilę na zmianę stajennej tabliczki. Małe wkręty (?), czy też...
Witajcie moi kochani. Dzisiejszy post miał mieć pozytywny wydźwięk, lecz niestety obserwując wszystko, co dzieje się ostatnio wokoło coraz trudniej m...