Obudziłem się bez pomocy budzika, jak zwykle. Przeszedłem dość długi korytarz. Otworzyłem drzwi ubikacji. Siusiu, łazienka, i powrót do łózka. Po dro...
(23:17) Dobry wieczór i dzień dobry. Jest, ciągle żyję poprzednim weekendem więc nie będę przedłużać wstępu. Dla tych co ominęli ostatni wpis...