Dziś trochę klasyki. Po "Ojcu Chrzestnym" przyszedł czas "Sycylijczyka". Recenzję książki Maria Puzo znajdziecie pod linkiem: @Li...
Zakończyłam etap twórczy z powodów zdrowotnych i osobistych. Chciałabym jednak pozostawić po sobie jakiś ślad, dlatego postanowiłam opublikować bezpł...
Każdemu z nas zdarzy się zapomnieć o jakimś prezencie, albo nie tyle zapomnieć co bardziej dopiero przemyśleć co byśmy...