Willman nawet nie próbował cucić nieprzytomnego współlokatora. Ograniczył się do podłożenia mu pod głowę poduszki i nakrycia kocem. Wolał, żeby rozm...
Pierwsza „dycha” to już jakoś brzmi. Fajnie, że tematyka muzycznego szwendania znajduje swoich „czytaczo-słuchaczy” hehe ale to sobie nazwałem. Cies...
Jeżeli obserwujcie mój profil to z pewnością wiecie, że uwielbiam poznawać nowych autorów a szczególnie debiutantów. W ostatnim czasie przez ...