“"Lecz dzisiaj to minęło, odeszło, Bóg wie gdzie, i w pustej kuchni cisza, nikogo nie ma, nie... I nie chce mi się teraz nic robić, nawet żyć, czy stanie się coś więcej, że zechce mi się być?" [Tekst Jakub Kordel]”
“A może by kilku przywiązać do drzew i wetknąć im czerwone sztandary w ręce? - zaproponował Jakub. - Do tego podczepić przewody elektryczne i w odpowiedniej chwili prąd się puści, a oni flagami zamachają. To by dopiero było godne powitanie Armii Czerwonej”