“Czasem trzeba ciężar z serca zrzucić, bo inaczej człowiek zaczyna chorować. Choroba duszy przenosi się na ciało, a z ciała na całe życie. Wtedy to już jest źle.”
“Nie żałowała rezygnacji. Wróciła do dawnego stylu życia, przyjmowała znacznie więcej zleceń graficznych i znów była panią swojego czasu. Przede wszystkim jednak wreszcie zrzuciła brzemię odpowiedzialności, którego nie była w stanie dłużej nieść.”
“– …Zagłuszyłeś wyrzuty swojego sumienia i zrzuciłeś odpowiedzialność za ten czyn na kogoś, kto już nie istnieje. To bardzo sprytne i wygodne. Ale czas pokazał, że ciągle się użalasz. Zdaje się, że wybranie na początku bezpiecznej drogi, z biegiem lat zmieniło się w wyboistą, pełną dziur i zakrętów tułaczkę.”
“Zaufanie. Prosty przykład: gdy koń ci ufa, nie zrzuci cię z siodła przy sześćdziesięciu kilometrach na godzinę. Zaufanie to odwaga. Jednak działa tak samo, jak w relacjach z ludźmi, wchodzi po schodach, a zjeżdża windą. Niczym zapałka, drugi raz jej nie zapalisz. Trzeba sobie zapracować na końskie zaufanie i pielęgnować je przez cały czas.”
“Artur bardzo się cieszył, że ten pan akurat jego nie uczył, bo nauczyciel potrafił przeszkadzającego w lekcji ucznia złapać za włosy, szarpnąć i zrzucić z krzesła na ziemię, a następnie, cały czas ciągnąć za te włosy, wywlec nieszczęśnika po podłodze przez całą klasę za drzwi, na korytarz, a na koniec dać mu jeszcze kuksańca i zatrzasnąć drzwi, zostawiając biedaka na zewnątrz.”