“Koniec meczu. Kibic ze łzami w oczach przyszedł oznajmić kobietom: – Wygraliśmy dwa do jednego! Zawsze tak jest. Kiedy przegrywają, to oni sami, nikt się z nimi nie identyfikuje. Wygrywamy natomiast my wszyscy, cały naród, a przede wszystkim zapaleni kibice. Piłkarze muszą się dzielić zwycięstwem. Ot, los…”