“Zapach lawendy wypełniał wnętrze samochodu. To był ulubiony zapach jej siostry. Pachniało nim dosłownie wszystko, jej pokój, ubrania i kosmetyki. Ten zapach kojarzył się dziewczynce z domem, dawał poczucie bezpieczeństwa.”
“Wierzę, że każdy choć raz w życiu kogoś kochał. Miłością szaleńczą, prawdziwą, platoniczną, choć może niewłaściwą i nieodwzajemnioną. Każdy z nas niesie w sercu coś pozostawionego przez miłość: radość, blizny, cierpienie, zapach lawendy, ciepło, odgłosy, szmery, wspomnienie czułych dotyków.”
“nowi malarze pokazywali nie tylko blask słońca i zielone pola, lecz także śnieg dokonując rewolucyjnych osiągnięć w zimnym plenerze. Stała pełna pokory przed płótnami, którym w gazetach nie szczędzono obelg. Śnieg osiadający na ziemi ma w sobie płatki szarości. Ma też w sobie błękit, w zależności od światła, pory dnia, nieba; ma w sobie ochrę, a nawet brąz czy lawendę. Rok temu przestała już widzieć śnieg jako biały; pamięta niemal ten moment, kiedy to sobie uświadomiła, patrząc na ogród.”