Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "lecz dumki", znaleziono 8

Gdyby nie dzwonek, lista naszych win i grzechów byłaby dłuższa od pełnej zakrętasów Dumki. Od linii lasów otaczających Dąbrówkę. I od horyzontu, który udawał, że w Dąbrówce są miejsca, gdzie niebo i ziemia spotykają się w pół drogi, jak dobrzy przyjaciele. Pomyślałam, że my też jesteśmy takim horyzontem... Tylko udajemy.
Nie domki z kart - a pałace z baniek mydlanych.
Obcy to po nasemu jest niepilec. Górole to som my ze Skalnego Podhala, dalej są wsioki, lachy, no i cepry. Taki, co daje dutki, to jet pon. A ceper to wiadomo, ze w cymś od górola gorsy, ba ino nie wiadomo jesce, cy daje dutki, cy nie.
- (...) Czy mogłabym się gdzieś schować? - Nie. - Dlaczego? - Nie wiem - odparłem krótko. - Domki wiejskie nie miewają tajemnych komórek i podziemnych przejść.
- (...) Czy mogłabym się gdzieś schować? - Nie. - Dlaczego? - Nie wiem - odparłem krótko. - Domki wiejskie nie miewają tajemnych komórek i podziemnych przejść.
Włoski krajobraz jest dokładnie taki, jak można sobie wyobrazić: zielone wzgórza, małe domki, jasnobrązowe zabudowania gospodarcze, a wszystko to na tle jasnoniebieskiego nieba.
Zdaje mi się, że nikt nie potrzebuje kaprysić, gdy ma wkoło siebie takie śliczne kwiatki i tyle cudnych, dzikich roślin, co tu się pną i zwieszają, i takie miłe stworzonka, co sobie budują domki i gniazdka i ćwierkają a śpiewają.
Słońce przechyliło się już trochę ku zachodowi, rozświetlając panoramę całej kotliny i ciągnącej się hen w dole otwartej przestrzeni lasów i dolin. Można było zobaczyć nawet maleńkie domki, chaotycznie rozrzucone wokół osi wyznaczającej najdłuższą wieś w Polsce. Zawoja wyglądała jak jakaś magiczna makieta mikroskopijnych zabudowań rozpościerających się tam daleko aż po horyzont.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl