“Słysząc te słowa, pełne trwogi i przerażenia, zaśmiałam się w duszy. Z wolna zaczynałam odzyskiwać świadomość. Otworzyłam powoli oczy i ujrzałam przed sobą przystojną, przestraszoną twarz Dunaja.”
“Wielkie uchylne okna dawnego magazynu ukazywały rzekę, toczącą swe brudnozielone wody ze spokojem i elegancją starej damy o dawno przebrzmiałej urodzie. Może Dunaj był kiedyś modry, ale na pewno nie o takiej porze roku.”