Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "lzach do mnie", znaleziono 75

Przeszłość, za którą nie zamkniemy szczelnie drzwi, zawsze nas dopadnie. Zawsze. Czeka na idealny moment, w którym stracimy czujność, i wtedy przystąpi do ataku. Jeśli będziemy mieli na sobie zbroję, damy radę. Gorzej, jeśli nie opuścimy przyłbicy.
Mój ojciec wychowywał mnie przemocą. Nie słuchałam go dlatego, że chciałam, tylko dlatego, że się go bałam. To strach przed nim mnie ukształtował. To strach przed nim budził mnie każdego ranka, towarzyszył mi przez cały dzień i usypiał wieczorami.
Tak na serio, tak absolutnie na serio, to każda mijająca minuta stresowała mnie tak bardzo, że czułam, jak moje włosy zaczynają siwieć, i miałam wrażenie, ze za chwilę będę świeciła w ciemności.
Mówi się, że gdy upadniesz, przyjaciel cię podniesie. Natomiast prawdziwy przyjaciel zrobi to wtedy, kiedy przestanie wyć ze śmiechu. Jestem pewna, że gdybyśmy poznały się w innym czasie, może w innym życiu, w którym nic by mnie nie ograniczało, byłybyśmy dla siebie właśnie takimi prawdziwymi przyjaciółkami.
Jednak skoro już się zdarzyło, należałoby o tym porozmawiać. Wyciągnąć wnioski. Przeanalizować sytuację. Zapytać, czy naprawdę musiało do tego dojść. Zastanowić się również nad tym, jakie konsekwencje mogą pojawić się w przyszłości.
Twoja przyjaciółka jest wredna i roszczeniowa. Widzę to w jej oczach. No po prostu czuję od niej coś takiego, co sprawia, że gdybym mogła, wypchnęłabym ją przez okno.
Jest. I wszyscy w tym domu o tym wiedzą. wszyscy poza tobą oczywiście. Wszyscy również zgodnie milczą. I jak zwykle mnie musiało się coś wyrwać. Pójdę za to do piekła.
Moi rodzice skutecznie obrzydzili mi chęć posiadana własnej rodziny, a ja wiele razy zastanawiałam się, po co powołali mnie na ten świat.
Po drugie, podobnie jak on nigdy nie wierzyłam w przypadki. Byłam cholerną realistką. Wszystko miało swój określony rytm. Aż do dziś.
Wyczuwam miłość od pierwszego uścisku dłoni. Aż powietrze zgęstniało od nadmiaru oksytocyny i wazopresyny.
Jeśli dałem ci nadzieję, to przepraszam. Nie zrobiłem tego po to, żeby cię skrzywdzić. Nie umiem tego wyjaśnić. Nie rozumiem siebie ani tego, co się ze mną dzieje, gdy cie widzę. Wiem, że takie wyjaśnienie to żadne wyjaśnienie. Przepraszam cię za wszystko.
Pomyślałam sobie, że jeśli tak ma wyglądać zakochiwanie się w drugim człowieku, to ja właśnie w tym momencie to robiłam.
Nienawidzę siebie dlatego, że nikt mnie nie kocha. Nienawidzę siebie dlatego, że niszczę wszystkie relacje.
Jestem ci wdzięczna za każdą rozmowę. Za każdą wspólnie spędzoną chwilę. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie dnia, w którym ciebie już nie będzie. Wiem, że moje serce pęknie. Ja cię po prostu kocham jak siostrę.
Pozytywny człowiek to taki, którego poślesz do diabła, a on wróci szczęśliwy, wypoczęty i opalony. I jeszcze przywiezie ze sobą mnóstwo zdjęć. Chcę iść do diabła.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl