“To Adam był niewiadomą. Od niego zależało jej zdrowie, jej życie. Złożyła je na szali, bezgranicznie zawierzając drugiemu człowiekowi, podczas gdy tak naprawę nawet siebie nie można było być do końca pewnym.”
“One nie mają końca, te wrzaski. Są wszędzie wokoło, ale też już i wewnątrz. Przedarły się. Wypełniają czaszkę po brzeg, wywołują ucisk i szum w uszach. Ludzie mówią, że to chore, że tak nie można, ale Adam i tak spogląda na niego. Idą teraz wzdłuż ulicy. Udają, że osobno. ”
“If you’re really hard up, I can introduce you to my grandmother. She’s a fan.”
Adam blinked.
She doesn’t typically sleep with pretty young things, but she would make an exception in your case. You might even learn a trick or two”