Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "moja dumas", znaleziono 3

MOja zwiastunko, noś mój dar z dumą, zetrzyj wrogów, jeżeli będzie trzeba. Twoim przeznaczeniem jest śmierć, ale to ty nią władasz.
Nierzeczywisty świat żywych rozwiewał się już, ale Cuddy spojrzał jeszcze gniewnie na pogięte szczątki swego topora. Zdawało się, że irytują go o wiele bardziej niż połamane szczątki Cuddy’ego.
- Popatrzcie tylko - rzekł. - Tato zrobił dla mnie ten topór! Piękna broń, żeby ją zabrać na tamten świat, nie ma co!
CZY TO JAKIŚ OBRZĄDEK POGRZEBOWY?
- Nie wiesz? Przecież jesteś Śmiercią, nie?
TO NIE ZNACZY, ŻE MUSZĘ SIĘ ZNAĆ NA OBRZĄDKACH POGRZEBOWYCH. NA OGÓŁ SPOTYKAM LUDZI, ZANIM ZOSTANĄ POGRZEBANI. CI, KTÓRYCH SPOTYKAM POTEM, SĄ ZWYKLE PODENERWOWANI I NIE MAJĄ OCHOTY NA DYSKUSJE.
Cuddy skrzyżował ręce na piersi.
- Jeśli nie zostanę należycie pogrzebany - stwierdził - nigdzie nie pójdę. Moja udręczona dusza będzie się w męce błąkać po świecie.
PRZECIEŻ NIE MUSI.
- Ale może, jeśli ma ochotę - oznajmił z dumą duch Cuddy’ego.
- Posłuchaj, Nobby. Masz za sobą karierę zawodowego żołnierza, prawda?
- Zgadza się, Fred.
- Ile razy spotkało cię niehonorowe wydalenie?
- Mnóstwo - oznajmił z dumą Nobby. - Ale robiłem sobie gorące okłady.
- Bywałeś na polach bitew, tak?
- Dziesiątkach.
Sierżant Colon pokiwał głową.
- Widziałeś zatem wiele ciał, kiedy pełniłeś posługę wobec padłych w boju...
Kapral Nobbs pokiwał głową. Obaj wiedzieli, że „posługa” polegała na zebraniu wszelkich osobistych i cennych drobiazgów oraz kradzieży butów. Na niejednym dalekim polu bitwy ostatnią rzeczą, jaką widział śmiertelnie ranny nieprzyjaciel, był kapral Nobby zbliżający się z workiem, nożem i wyrachowanym spojrzeniem.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl