Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "nick", znaleziono 183

Parsifal: - Zrobilem niewiele krokow, a zdaje sie, ze przebylem szmat drogi.
Gurnemanz: - Widzisz, moj synu, tutaj przestrzenia stal sie czas.
Grubas twierdził, że ... Grubas twierdził wiele różnych rzeczy. Nie mogę zaczynać każdego zdania od słów ,,Grubas twierdził, że...
Na skutek straty i bólu Umysł nie jest całkiem normalny. Zatem i my, jako elementy wszechświata, jako elementy Mózgu, nie jesteśmy całkiem normalni.
Gwałt nad własną osobowością jest podstawowym warunkiem życia. W jakimś momencie musi to zrobić każda istota.
Policjant szuka robota między ludźmi. Filozof z przerażeniem znajduje go w sobie.
Empatia- osobliwe, obosieczne ubezpieczenie społeczne.
Elektryczne zwierzęta również mają swoje życie. Chociaż nędzne.
Cały wszechświat zmierza ku ostatecznemu, absolutnemu schłamieniu.
Chłam to bezużyteczne przedmioty, takie jak reklamy przysyłane dawniej pocztą albo okładki po zużytych papierowych zapałkach, albo opakowanie po wczoraj przeżutej gumie. Kiedy nikogo nie ma w pobliżu, chłam się rozmnaża. Na przykład jeśli pójdzie pani spać, pozostawiając go w mieszkaniu, to kiedy obudzi się pani następnego ranka, chłamu będzie już dwa razy tyle. Ciągle go przybywa.
Jak złożymy wszystko, co wiemy, to widzimy tylko, że coś tu nie gra. Ale jak pięknie i ciekawie nie gra.
Na swój sposób, uświadomił sobie, jestem częścią niszczącego formę procesu entropii.
Chłam wypiera niechłam. Brzmi to podobnie jak prawo Greshama o pieniądzu
Kiedyś, pomyślał, mógłbym dostrzec gwiazdy. Ale teraz jest już tylko pył. Od lat nikt nie widział gwiazd, przynajmniej z Ziemi. Może polecę gdzieś, skąd widać gwiazdy, pomyślał.
W dodatku nikt już dziś nie pamiętał ani jaki był powód tej wojny, ani kto ją wygrał.
Niesamowite. Czasem lepiej zrobić coś złego niż dobrego.
Jakież to tragiczne królestwo, zamyślił się. Jego mieszkańcy są więźniami, a ich największą tragedią jest to, że nie zdają sobie z tego sprawy, myślą, że są wolni, bo nigdy nie byli wolni i nie wiedzą, co to znaczy być wolnym.
Nawet koza może cytować Biblię.
Ludzie pobożni zwracają się do Boga, a ludzie szaleni wyobrażają sobie, że Bóg im odpowiada.
Nie chciałbym pogłębiać waszych kłopotów, ale jesteście najbardziej popieprzonym osobnikiem, jakiego w życiu spotkałem. A ja spotykam dużo różnych ludzi. Widocznie mózg się wam zlasował, kiedy was zamrażali. Pewnie za późno was przywieźli. Przypuszczam, że działa wam jakaś jedna szósta komórek i to kiepsko, bardzo kiepsko.
Nie można budować świata na życzeniach.
Podstawa rzeczywistości jest szara, bo nie można w niej serwować zaspokajających pragnienia fałszywych wizji, trzeba trzymać się tego, co jest możliwe: tak mówi prawo konieczności. Bo konieczność jest fundamentem rzeczywistości. Cokolwiek istnieje, istnieje,
bo musi, bo nie może być inaczej. Nie jest tym, czym jest, bo ktoś sobie tak zażyczył,
ale dlatego, że musi być tym i właśnie tym, do najdrobniejszego szczegółu.
-Zdaje się, że jego obwód kontrolny poinformował go, że powiedział za dużo — zauważył policjant, przyglądając się Asherowi spod oka.
—Zastanawiałem się, kiedy mu się ten obwód włączy — zaskrzeczał głośnik.
A może była to tylko iluzja narzucona jego systemowi percepcyjnemu za pośrednictwem nie znanych mu proxmeńskich technik psychiatrycznych?
Choroba psychiczna i paranormalne siły są ze sobą blisko związane, jak w zjawisku poltergeista. Wielu schizofreników paranoidalnych to telepaci. Wychwytują nieprzychylne myśli z otoczenia.
Jesteś organizmem biofizycznym z wbudowanymi odruchami. Żyjesz, a wszystko, co żyje, walczy o przetrwanie. I jeśli zajdzie taka konieczność, będziesz walczył, Hada.
,,Wojna to przedłużenie niezgody od urny wyborczej do okopów''.
,,Jeśli chcemy wyeliminiować wojny, musimy zacząć od umysłów ludzi, bo tam rodzą się wszelkie konflikty''.
Będziesz dobrym gliniarzem. Wierzysz w status quo.
Dawno, dawno temu, wszyscy ludzie na Ziemi byli biali, aż pewnego dnia, mniej więcej dziesięć tysięcy lat temu, jakiś dupek zdetonował bombę w stratosferze i niektórzy z nas zostali osmaleni wybuchem, który pozostawił trwałe ślady i zmienił kod genetyczny. No i dzisiaj wyglądamy jak wyglądamy.
Niektórzy twierdzili, że to Murzyn, inni, że ciemny kolor jego skóry jest efektem poparzeń. Czarnuch popromienny – tak się na takich ludzi mówiło.
Zastanawiała się ze zdziwieniem, jak człowiek w satelicie opisuje coraz szczegółowiej swoje dolegliwości. Dangerfield stał się hipochondrykiem. Po plecach przebiegł jej dreszcz. Ten biedny człowiek, tam w górze, jest skazany na to, by okrążać Ziemię raz za razem, dopóki nie skończą mu się zapasy żywności i będzie musiał umrzeć.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl