“Drzwi celi mogły otworzyć się w dowolnym momencie, by grupa esesmanów wyprowadziła skazanego na egzekucję. Ta niepewność jutra powodowała, że więźniowie wręcz z ulgą przyjmowali decyzję o skazaniu ich na pobyt w obozie koncentracyjnym. Wiedzieli przynajmniej, co ich czeka.”