Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "richie ja on", znaleziono 31

- Bip-bip, Richie.
- Sam się bip-bip, Wielki Billu.
- To pewnie będziesz cheerleaderką w liceum?
Uśmiechnęła się. Był to uśmiech, jakiego Richie nigdy dotąd nie widział. Mieszanka mądrości, cynizmu i smutku. Czując bijącą od niej moc, Richie cofnął się nieznacznie, tak jak to zrobił, kiedy zdjęcie w albumie Billa zaczęło żyć własnym życiem.
- Nic nie trwa wiecznie - powtórzył Richie. (...)
- Może z wyjątkiem miłości - rzekł Ben.
- I pragnień - dodała Beverly.
- A co z przyjaciółmi? - zapytał Bill i uśmiechnął się.
- On mnie szantażuje - powiedział Richie do matki, która jadła suchego tosta, chcąc ponownie zrzucić parę kilo. To szantaż. Mam nadzieję, że o tym wiesz.
- Tak, kochanie. Wiem - odparła matka. - Masz jajko na brodzie.
- Z-zamknij się, R-r-richie - rzucił ostro Bill.
- Dobra, ale najpierw muszę wam jeszcze coś powiedzieć, choć szczerze mówiąc, nie chcę. Myślę, że tracicie waszą tamę. Dolinie grozi zalanie, chłopaki. Ratujcie przede wszystkim kobiety i dzieci.
Wrzuciła resztkę rożka z lodami do najbliższego kosza na śmieci. Jej oczy, stanowiące wspaniały melanż szarości i błękitu, zwróciły się w jego stronę. Widniało w nich szczere rozbawienie. Udając, że rozczesuje palcami włosy, zapytała:
- Czyżbyś proponował mi randkę, mój drogi?
Richie był przez chwilę podniecony, co mu się nieczęsto zdarzało. Na policzkach chłopca wykwitły rumieńce.
Zasady istnieją z określonego powodu. Nim je złamiesz, warto zastanowić się z jakiego. (...) Richie zerknął na prędkościomierz, wiedziałem jednak bez patrzenia, że jadę dokładnie tyle, ile można, ani kilometr więcej, i trzymał buzię na kłódkę. Prawdopodobnie myślał, jaki ze mnie smętny fajfus. Mnóstwo ludzi tak uważa, a wszyscy to nastolatki - jeśli nie fizycznie, to umysłowo. Tylko nastolatki twierdzą, że nudziarstwo jest złe. Dorośli dojrzali mężczyźni i dojrzałe kobiety, z jakimś doświadczeniem, wiedzą, że nuda jest darem Boga. Życie, nawet bez naszych starań, by było bardziej dramatyczne, ma w zanadrzu więcej podniet, niż trzeba. (Mick Kennedy, s. 23)
- Słuchaj - powiedział nieznajomy znajomy. - Słyszałeś o Świętej Ricie, powierniczce od spraw trudnych i beznadziejnych?
Czasami tym, kim chcemy się stać, już jesteśmy. A czasem stajemy się tym, kogo się najmniej spodziewaliśmy. Oto twoja wróżba z ciasteczka.
Dlaczego ludzie, których obdarzamy miłością, ranią nas najbardziej?
Najważniejszą lekcją z odwyku było uświadomienie sobie, że ciągle trzeba być czymś zajętym. Kłębiące się w głowie sprzeczne myśli pchają mnie do picia.
Nawet jeśli prawda jest brzydka i zimna, chcę ją usłyszeć. Jestem gotowy na całkowite obnażenie naszych dusz. Nie wiem, jak inaczej mielibyśmy osiągnąć sukces.
To, że jestem seksoholiczką, nie daje facetom prawa do dotykania mnie.
Potrzeba dwojga do kochania, wystarczy jedno, żeby popełnić błąd.
On jest tutaj. Ja jestem tutaj. Niczego więcej nam nie trzeba. I to jest nasze największe kłamstwo.
Nikt mnie nie uprzedził, że można kogoś kochać i nadal być nieszczęśliwą.
Nie zasługuję na przyjaciół, mimo to zamierzam ich zatrzymać, bo jeśli pozwolę im odejść, czeka mnie ciemność i pustka.
Jeśli nie kochasz siebie, to jak możesz oczekiwać, że pokocha cię, ktoś inny?
Jego uzależnienie miesza szyki mojemu.
-To moja wina. Wysłałam mu zły sygnał.
-"Nie" znaczy "nie". Nieważne, kiedy, do cholery, je mówisz, Lily. Kiedy je wypowiadasz, istnieje. Każdy przyzwoity facet by się wycofał.
- Jestem zagubiona - wyznaję. - Jestem zagubiona od dawna.
Kiedy byłam dużo młodsza, wewnętrzny przymus skłaniał mnie do zbierania się na odwagę i wchodzenia na strony dla dorosłych. Od takich drobnych przymusów zaczął się mój upadek.
Nie zasługuję na przyjaciół, mimo to zamierzam ich zatrzymać, bo jeśli pozwolę im odejść, czeka mnie ciemność i pustka.
- Jestem zagubiona - wyznaję. - Jestem zagubiona od dawna.
On jest tutaj. Ja jestem tutaj. Niczego więcej nam nie trzeba. I to jest nasze największe kłamstwo.
Jego uzależnienie miesza szyki mojemu.
Jeśli nie kochasz siebie, to jak możesz oczekiwać, że pokocha cię, ktoś inny?
Nikt mnie nie uprzedził, że można kogoś kochać i nadal być nieszczęśliwą.
Potrzeba dwojga do kochania, wystarczy jedno, żeby popełnić błąd.
Kiedy byłam dużo młodsza, wewnętrzny przymus skłaniał mnie do zbierania się na odwagę i wchodzenia na strony dla dorosłych. Od takich drobnych przymusów zaczął się mój upadek.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl