Addicted. Podwójna pokusa

Pamiętacie może jak jesienią opisywałam historię Lily o Lo...pary młodych ludzi, których życiem rządziły nałogi? Dla przypomnienia wspomnę, że chodzi mi o powieść "Podwójna namiętność"...Para bohaterów ukrywała swoje słabości...Niestety przyszedł czas, że musieli się z nimi zmierzyć...I jak im poszło?

Lo powraca z odwyku a Lily choć dawała sobie radę sama, to po powrocie Lo jest jej trudniej walczyć z uzależnieniem od seksu. Obydwoje już nie udają pary lecz są nią naprawdę, a to potęguje słabość Lily.
Dodatkowo zmartwień przysparza im anonimowy osobnik, który wysyła wiadomości tekstowe z groźbami, że ujawni uzależnienie Lily. A to może okazać się katastrofalne dla obu rodzin i ich firm.
Czy Lily i Lo pokonają zagrożenie, czy może poniosą porażkę?

Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że "Podwójna pokusa" to zwykła, pusta, przepełniona scenami łóżkowymi powieść...tytuł, okładka robią taki zarys fabuły. Niestety jest to mylne - faktycznie jest to książka o podłożu erotycznym, ale scen zbliżeniowych nie ma za wiele, jest natomiast walka...

Każdy z nas wie, że uzależnienie obojętnie jakie jest trudne do pokonania, dlatego też pisarki najbardziej skupiły się na tym etapie - walce z uzależnieniem.
Bardzo dużo czasu poświęciły pokazaniu jak trudno jest pokonać swoje nałogi, jak wiele pokus czai się za rogiem i wyskakuje aby osłabić siłę walki. Dodatkowo ludzie lubią wykorzystywać naszą słabość, aby się zemścić. A to nie sprzyja poprawie samopo...

Hmmm. Szczerze, to cieszę się, że dobrnęłam do końca. Jeszcze do połowy książki fajnie się czytało, ale potem serio myślałam, że jej nie skończę. Zaczęła mnie nudzić.
Miałam wielkie oczekiwania co do tej serii, ale się przeliczyłam.
Jeśli ktoś lubi temat nałogów i prób radzenia sobie z nimi, to książka może się spodobać.
Ponieważ jednak to "nie moja bajka" i taka tematyka mnie nie interesuje, czuję się po prostu zmęczona po jej przeczytaniu.
Nie odradzam, ani nie polecam. Decyzję pozostawiam czytelnikowi.