“Dla wielu żon ratowanie swojego chłopa jest podstawową czynnością małżeńską – zaraz po pilnowaniu. Można powiedzieć, że traktują go, jakby był prawdziwym skarbem, dlatego też opcja zakopywania w ogródku często bywa brana pod uwagę.”
“Ja nie będę robił, robił, robił! bo ja chcę żyć, żyć, żyć! Nie jestem bydlęciem pociągowym ani maszyną, jestem człowiekiem. Tylko głupiec chce pieniędzy i dla zrobienia milionów poświęca wszystko, życie i miłość, i prawdę, i filozofię, i wszystkie skarby człowieczeństwa, a gdy się już tak nasyci, że może pluć milionami, cóż wtedy?”