“Do Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze wszedł niczym bohater reklamy loterii Lotto, który właśnie trafił wymarzoną szóstkę. Wprawdzie nie miał na sobie wakacyjnej koszuli w kwiaty i krótkich spodenek, ale czuł się jak na Hawajach. "Teraz to mi to lotto" - powtarzał w głowie słowa starego spotu.”