“Przez ostatnie tygodnie nauczyła się, że tęsknota to łajdaczka, która szlaja się po ciemnych ulicach myśli, ciągnąc za sobą histerię i lęk. Że karmi się obawą, suchym chlebem. Poi octem i żalem. Szura w głowie jak tani klapek z bazaru, wgryza się we wspomnienia i spokój.”