Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "z lunna ma i", znaleziono 15

Tickner zrobił taką minę, jakby Lenny był ptasim gównem, które nagle spadło mu z sufitu. Lenny odpowiedział mu podobnym spojrzeniem.
Niełatwo jest się pokazać jako stary człowiek, a już zwłaszcza jako stara kobieta.
Tak samo jak otyłość starość także ma własną szafę, w której się ukrywa.
Morderstwo nie oznacza, że ginie jedna osoba: taki czyn wysysa energię i wolę życia ze wszystkich, których dotyka. Stary świat legł w gruzach, trzeba go odbudować w nowych, niepewnych warunkach.
Spojrzała na niego i skinęła głową. Wiedziała, że kolega pierwszy raz w życiu styka się z morderstwem; ona zresztą też.
Jeśli nie chodzisz z głową w chmurach, nie sięgniesz gwiazd.
Nie musisz prowadzić konwencjonalnego życia. Ani robić tego, czego oczekują od ciebie inni ludzie. Mierz wysoko, tak jak teraz, i nie spuszczaj z tonu.
Nigdy nie wiadomo, jak wygląda prawdziwe życie pozornie szczęśliwej rodziny.
Media lecą do zbrodni jak muchy do miodu.
Zawsze potrafił przewidzieć, czego naprawdę potrzebują, a nie tylko pragną kobiety. To szczególny dar.
W życiu obowiązują pewne zasady, których należy się trzymać. Nie można stawać miedzy ojcem a jego dzieckiem. To egoistyczne i niewybaczalne.
Nienawidzę, kiedy wszyscy mi mówią, że noszę Bailey w sercu. Mam ochotę na nich wrzeszczeć. Nie chce jej w sercu! Chcę ją w kuchni z Lennie i ze mną. Chcę ją nad rzeką z Tobym i z ich dzieciakiem. Chcę ją na scenie, jako Julię i Lady Makbet, wy głupi, głupi ludzie.
It was funny, thought Chopra, how, in a city of twenty million, where it was virtually impossible to enjoy a moment of privacy, his fellow citizens so often managed to see absolutely nothing.
- Śmierć jest matką piękna - powiedział Henry.
- A czym jest piękno?
- Trwogą.
- Dobrze powiedziane - pochwalił Morrow. - Piękno rzadko jest czymś delikatnym lub pocieszającym. Wręcz przeciwnie. Automatyczne piękno jest często dość zatrważające. (...) I jeśli piękno to trwoga, w takim razie czym jest pożądanie? Wydaje nam się, że mamy wiele pragnień, ale w istocie mamy tylko jedno. Jakie?
- Aby żyć - powiedziała Camilla.
- Żyć wiecznie - dodał Bunny z brodą opartą na dłoni.
To była dziwna polskość. Taka polskość z alzhaimerem. Warmia bowiem w momencie plebiscytu od prawie stu pięćdziesięciu lat (czyli od pierwszego rozbioru Polski) należała do Niemiec, a dokładnie do Prus Wschodnich - najbardziej wysuniętej na wschód niemieckiej prowincji. Podobnie zresztą jak Mazury, tylko że one nigdy nie wchodziły w skład Rzeczypospolitej, a przez zaledwie dwieście lat (od XVI do XVIII wieku) były z nią luźno związane jako państwo lenne. Mimo to ich mieszkańcy mówili po polsku.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl