Jadźka szła na czele naszej małej grupy, kluczyła, skręcała tyle razy że zgubiłem rachubę i poczucie kierunku.
. - Cicho, Jadźka - zamachał ręką stary - Nie zdradzaj naszych tajemnic Dużym. - Uwolnili nas - zaprotestowała Jadźka - Nie bądź niewdzięczna. - Wszys...
Jadźka opowiadająca o tej kobiecie...