Szukałem miłości i akceptacji,wchodziłem w różne namiastki zadowolenia i radości jakie dawały alkohol i balangi.Na drugi dzień kac i poczucie bezsensu...
Te zdolności chyba nie przemijają od tak po prostu, ale po historii z Czarnym Polem i Tarocistami nie mógł być już niczego pewien.