Jednak gdy tylko kładła się spać, dziękowała Bogu, że obok niej nie ma kogoś, kto kilka tygodni temu wyprowadził się z jej życia!
Podniósł się, uklęknął obok maty i klepnął się w nagie uda oraz klatkę piersiową, ofiarowując ból Nadduszy, po czym zrolował posłanie i schował je do ...