. – Potem patrz na tablice rozpuszczalności, Kaśka ma, i mieszaj, tak, żeby wytracił się osad.
przyznam szczerze, że już coś około roku mam jakby stagnację... nie mam wcale ochoty czytać książek, robię to naprawdę sporadycznie, nie wiem z czego ...
Potem było coraz trudniej i tak zostało.
Palce jej dłoni… Wyraziste wspomnienia, smagane zimnym, lodowatym wiatrem, i ona pośród otaczającej ją nocy, zapadnięta w miękki, przyjazny fotel… Pr...