Chodzi o to, że ludzie jak wszystkie zwierzęta mają naturalnie zaprogramowaną jedną rzecz.
Dysonans jaki jest zauważalny pomiędzy zajmowaniem się sprawami moim zdaniem ważnymi i mniej ważnymi, jest zbyt duży i razi mnie brak zrozumienia dla ...
Ludzie skaczą na gejów, szkoda, że nie na tych, którzy mordują ludzi.
Mało ludzi zarabia mniej niż wynosi norma Pomocy Społecznej na osobę (371 zł), zasiłek rodzinny to ok. 65 zł na dziecko, zaś pielęgnacyjny ok 150 zł.
Ludzie doceniają moją prac i jeżeli ktoś mnie nie lubi to za to jaki jestem, a nie co robię i z kim w domu.
Chcą, by ludzie patrzyli na nich w kategorii "człowiek", a nie "gej", czy "lesba".
Ciekawą, bo ludzie nie odwoływali się tylko do powszechnie znanych argumentów ale sięgali też głębiej, do źródła problemu.
Jakie mogą być inne oprócz tego, że WSZYSCY ludzie są równi?