Fredziu, Twoja ekipa na górze chyba się zacięła.
Witam serdecznie :) Jeszcze nie miałem okazji przywitać się z ekipą kanapowiczów, wstyd!
Szybko uwolniłam swoja rękę i zwinnym ruchem zabrałam Markowi scyzoryk.
Ekipa Dżej - dżej zawsze na tropie bzykania!