Witam was prosto z planu "Przeminęło z wiatrem" czyli z Warszawy XD Tutaj może nie jest tak źle ale wiatr głowy urywa , zwłaszcza jak się zrobi tunel...
Piłem, słuchałem szumu w dole, rozkładałem ręce, rozkładałem dłonie szeroko, by każdym wolnym porem chwytać lipcowy wiatr.
Pojedziemy nad wodospad posłuchać wiatru, otulimy się futrami i będziemy chciwie wdychać ostre, srebrne powietrze.