@Maynard no co Ty , u mnie w tamtym roku o tej porze było dwa razy wiecej sniegu niz teraz i z tego co pamietam to zima przyszła w połowie listopada i...
ale zimowy motyw ksiązkowy przychodzi mi do głowy tylko jeden: "Kalevala" - oj, tam zimy dużo :)
Nie cierpię zimy, białego puchu i innych atrybutów następnych kilku miesięcy.
Cudności:) Zimowe motywy które przyszły mi w tej chwili do głowy to "Zima Muminków" T.
Najwięcej zimy było chyba w drugiej części "Bro", opis całej wyprawy na Syberię.
a co do zimy w literaturze to polecam, strasznie przez krytykę nielubianego autora tj:Guy Newman Smith, i Jego "Mania".
Mi się przypomina "Zjawa" Mastertona :) Cała książka to zima i lód... brrr
Zawsze jestem do tyłu z takimi nowościami.