Nie wiedziawszy początkowo jak zacząć zwyczajowe powitanie, spojrzałem na Pana profil i stwierdziłem szybko, że jednak jesteś Pan "John Snow", a nie "...
Podniósł się, uklęknął obok maty i klepnął się w nagie uda oraz klatkę piersiową, ofiarowując ból Nadduszy, po czym zrolował posłanie i schował je do ...