Po co udostępniać? "Amerykańscy naukowcy" uważają, że głośne mówienie o swoich celach zwiększa szansę na ich
realizację. Mów zatem głośno, aby się spełniło, aby nie zabrakło Ci motywacji. Albo dlatego, że warto się
pochwalić znajomym ;)
Mój mały rozumek nie jest w stanie objąć i poukładać w odpowiednich szufladkach tego, czego doświadczył i opisał autor. O ile samo zjawisko OOBE wydaje się być czymś realnym, to złożoność istnienia 'całej reszty' jest dla mnie tak nie do ogarnięcia, jak i nie do wyobrażenia.
Po rewelacyjnej Olive Kitteridge i cyklu z Lucy Barton ponownie sięgnęłam po książkę z dorobku amerykańskiej pisarki Elizabeth Strout - jej drugą powieść, wydaną w 2006 r. "Trwaj przy mnie" to, podobnie jak inne książki autorki, powieść obyczajowa. Fabuła została zbudowana wokół postaci ewangelickiego pastora Tylera Caskeya i jego parafian, miesz...
"Cień" okazał się książką nieodkładalną przez co położył się cieniem na pierwszym słonecznym weekendzie tej wiosny. Zamiast czerpać energię i radość z eksplodującej wokół zieleni, zaszyłam się w ciemnym kącie niecierpliwie przerzucając kolejne strony, aby czym prędzej poznać tajemnice bohaterów stworzonych przez K. Alvtegen. Primo, fabuła wciąga,...
Jedyne co mogę napisać w opinii, to polecić lekturę doskonałej recenzji "Jądra ciemności" autorstwa @Rudolfiny - @Link, z której odczuciami i przemyśleniami całkowicie się zgadzam. Od siebie dodam tylko dwa zdania. Jądra ciemności nie należy szukać wyłącznie w ciemnej, nieprzebytej afrykańskiej dżungli, ale można je znaleźć w głębi własnego umysł...
„- Pan Bóg już chce zgasić świeczkę, a ja muszę szybko osłonić płomień, wykorzystując jego chwilową nieuwagę. Niech się pali choć trochę dłużej, niż On by sobie życzył. To jest ważne: On nie jest za bardzo sprawiedliwy. To jest również przyjemne, bo jeżeli się coś uda – to bądź co bądź Jego wywiodło się w pole… - Wyścig z Panem Bogiem? Cóż to za pycha! - Wiesz, kiedy człowiek odprowadza innych lu...
Gdybym miała określić ten kryminał tylko jednym słowem, byłoby to słowo 'meandrujący'. Procházková prowadzi czytelnika przez liczne łuki i zakola i w tylu kierunkach, że zupełnie można stracić orientację - ale tylko na drodze typowania zabójcy. Potrzeba naprawdę dużego talentu żeby tak bardzo zagmatwać intrygę, samemu się nie zgubić i logicznie d...