Najbardziej lubię stare książki, już lekko podniszczone, które przeszły już przez niejedne ręce - to w przypadku wypożyczania w bibliotece. Jeśli już coś kupię to niby dbam o książkę - nie jem przy niej, nie piję, ale w idealnym stanie to moje nabyte książki nie są ;) Po za tym mam głupi zwyczaj zaznaczania wielu fragmentów, przez co książki często są 2x grubsze niż zaraz po kupieniu, bo mają ...