Ej, nie ma co narzekać na naszego Wielkiego Pisarza. Fakt, że lektury zniszczyły wśród "narodu" jego twórczość. Oj wymęczyli nas w szkole z tych lektur. Z drugiej strony był to pierwszorzędny pisarz z tych drugorzędny. No i "krzepił" nas ile wlezie. Taka prawda. Nawiązując do jednej z wypowiedzi - w 21 wieku jednak chyba trzeba by zapodawać młodzieży inne lektury. Tak myślę choć to temat do głębsz...