Ja to odebrałam owszem jsko podsumowanie zycia, ale i nadzieję na nowe życie. Aletak w ogóle to takie tojego spojrzrnie na świat jako miejsce upragnione, ale i niespełnione, jest mi bliskie, chociaż akurat alkoholu w zyciu moze dwa kieliszki wypiłam...