"Bastion. Armia potępionych #1" ~ G.A Adamska
RECENZJA PATRONACKA
"... Nie chodziło o to, aby dać emocjom przejąć władzę nad sobą i pogrążyć się w nich. Nie miał na myśli utonięcia w chaosie przeszłości i pozwolenia, aby przejęła kontrolę nad życiem. Kozinsky mówił o przyzwoleniu sobie na to, aby wszystko, co nagromadziło się w człowieku, przepłynęło przez nas, niczym rwąca rzeka opływająca głaz leżący na jej dnie... "
Erika ma dar.. Ten dar jest również jej przekleństwem. Ludzie traktują ją jak wyrzutka, który odstaje od normalności.. Ale czym jest normalność? 🤔
Bastion pragnie tylko uciec.. Uciec od ojca tyrana który zamienił jego życie w koszmar.. Tych dwoje to kompletnie inne światy, które łączy jedno.. Cierpienie.
Czy dwa ciała skrzywdzone przez życie będą w stanie połączyć się w jedno? Czy ich demony znikną?
#książkowcy celowo tym razem nie zdradzałam wam więcej szczegółów niż już wiecie gdyż musicie ją przeczytać! I tutaj nie chodzi oto, że to mój patronat. Ta książka jest na prawdę warta czasu, pieniędzy i nie wyobrażam sobie nie poznać ciągu dalszego. Ale od początku...
🃏 #game - Grażyna A. Adamska wyszła na przeciw swoim czytelnikom i postanowiła zafundować nam oprócz świetnej książki grę. Pozwoliła nam poczuć się trochę jak przysłowiowa wróżka czytającą karty 🔮. Gra ma bardzo proste zasady, a na samym końcu umieszczone zostało rozwiązanie. I muszę wam powiedzieć, że wcale nie jest wszystko takie jak się wydaje..
🃏 #background - autorka skupia się na kilku miejscach, które odgrywają rolę w całej historii. Dzięki temu nie jesteśmy zasypani nadmierną ilością opisów rozlewających się na kartce..
🃏 #bohaterowie wydawać się mogło, że powinnam zacząć od głównych bohaterów, ale tu was zaskoczę. Moje serce tym razem skradło dziecko, które mimo swojego wieku i losu jakie życie mu zgotowało było bardzo dojrzałe, ale i słabe jednocześnie. Przez całą książkę Grażyna pokazała przemianę bohatera, i to z czym się zmagał. Myślę że był on symbolem humoru który w książce jest widoczny 😉
Erika - nie wyidealizowana młoda kobieta, która jest ciągle " gnojona" bo inaczej tego nie nazwę za swój dar. Jest on dla większości żartem, kpiną, ale czy pozwala to na takie traktowanie? Przecież nikt nie powinien być skreślany za swoją wiarę... Tolerancja! Tego bohaterka mogła zaznac dopiero po wielu latach męczarni od mężczyzny który był typowym przystojniakiem z podwórka rozchwytywanym przez inne dziewczyny. Kiedy myślała że zazna trochę spokoju i miłości jej życie wywróciło się do góry nogami przez podstęp i jedną złą decyzję. Ale przez to stała się silną i zaradną kobietą która mówiła głośno o tym co czuje i myśli.
Bastion - przystojny, silny i odważny mężczyzna który ma dobre ♥, ale i duszę. Podobała mi się jego stanowczość i determinacja, ale zarazem delikatność. Jego prawdziwa twarz jest skrywana pod grubym pancerzem chroniącym od świata i tylko obecność kobiety jego życia które od kilkunastu lat nie widział mogłaby sprawić, że odsłoni twarz. Dużym atutem było to, że każda z postaci miała swoje wady i zalety o czym często pisarze zapominają tworząc swoje wymarzone postacie.
🃏 #narracja autorka pisze w swojej książce w uwielbianej przez czytelników pierwszej osobie. Rozdziały są podzielone na męską i damską część, dzięki temu możemy przeczytać o uczuciach i myślach obu bohaterów.
🃏 #zakończenie świetnie ucięła historie , bo inaczej tego nie nazwę. Zapowiedź tego co nadchodzi jest otwartą furtką z którą każdy czytelnik może zrobić co chce. 😉🤔 Ja już wytypowałam ciąg dalszy teraz pozostaje mi czekać na sprawdzenie co siedzi w pięknej głowie autorki.
🃏 #grafika kochani myślałam, że okładka to cała grafika jaką autorka stworzyła, ale to tylko mylny osąd. Kartki w książce są równie piękne co przód. Mają swoje znaki, które jeszcze bardziej wciągają w klimat. Zresztą możecie zobaczyć przesuwając zdjęcie w bok. Ja jestem zakochana w tak dopracowanym dzielę! 😍
🃏#narracja oprócz pierwszoosobowej narracji autorka podzieliła nam książkę na kiedyś i teraz, a raczej wplatała w rozdziały idealnie odznaczając czasową przestrzeń : to co spotkało bohaterów za młodu z teraźniejszością i konsekwencjami.
Jak dla mnie ta książka to taka wisienka na torcie! Nie jest przepełniona erotyzmem, wprost przeciwnie nie można powiedzieć że jest to erotyk. Mimo iż znajdziecie w środku zbliżenia naszych bohaterów mam wrażenie że to tylko przedsmak tego co będzie się działo dalej.. A uwierzcie mi będzie gorąco, bo autorka wytworzyła mocne działa kończąc historie i tylko czekać aż wybuchnie! 😱
Wielkie brawa! Jestem zaszczycona mogąc oglądać swoje logo na zakładce książki. Gratuluję 🎊 premiery Grażynko! Dla mnie to był Twój debiut ponieważ nie znam innych Twoich książek, ale to na pewno się zmieni bo pióro 🖋 jakim piszesz jest godne uwagi.
